85 LAT TORU SŁUŻEWIEC

3 czerwca br. minęło dokładnie 85 lat, od kiedy bomba po raz pierwszy poszła w górę na warszawskim Torze Służewiec. Jest to wyjątkowe miejsce, nierozerwalnie związane z historią stolicy, które dzieliło burzliwe losy nie tylko Warszawy, ale i całej Europy.

Wyścigi konne są dziś szczególnie popularne m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji czy Australii, gdzie dzień najważniejszego wyścigu – Melbourne Cup – jest dniem wolnym od pracy. W Polsce pierwsza gonitwa, mająca charakter rywalizacji sportowej, została odnotowana w 1777 roku. Na trasie od Ujazdowa do Woli (w obrębie dzisiejszej Warszawy) odbył się zakład konny pomiędzy Kazimierzem Rzewuskim (pisarz polny koronny) a posłem angielskim na dworze polskim, sir Charlesem Whitworthem. Po jedenastu minutach klacz Rzewuskiego (o imieniu La Bella) zwyciężyła z ogierem posła (Juliusz Cezar). Wśród gości wyścigu był sam król Stanisław August Poniatowski.

W 1841 roku urządzono w rejonie ulicy Nowowiejskiej pierwszy w stolicy tor wyścigowy. Jednocześnie powołano do życia Towarzystwo Wyścigów Konnych. Pierwsze gonitwy na torze nowowiejskim rozegrano 20 i 21 czerwca 1841 roku, a 39 lat później wprowadzono tam totalizator. W 1887 roku wytyczono na Polu Mokotowskim nowy tor.

Warszawskie wyścigi

Tor wyścigowy na Polu Mokotowskim miał długość ok. kilometra i znajdował się w okolicach dzisiejszego placu Unii Lubelskiej. Wraz z rosnącą popularnością wyścigów konnych oraz dynamiczną rozbudową stolicy pojawiła się jednak potrzeba powstania nowego obiektu. Poszukiwania odpowiedniego terenu pod warszawskie wyścigi trwały wiele lat. Brano pod uwagę różne lokalizacje, m.in. na Okęciu, jednak Służewiec okazał się najlepszą propozycją.

Pierwsza ważna data w historii służewieckiego toru to 1925 rok, kiedy to Towarzystwo Zachęty do Hodowli Koni w Polsce kupiło 150 ha ziemi na Służewcu pod przyszłe obiekty kompleksu wyścigowego.

Zwycięski Felsztyn

Projektantem całego założenia Toru Służewiec był Zygmunt Plater-Zyberk. Przed przystąpieniem do pracy odbył on podróż po europejskich torach wyścigowych w celu przestudiowania architektury podobnych obiektów, wyciągnięcia wniosków i ustrzeżenia się błędów. W chwili otwarcia Tor Służewiec uznawany był za najnowocześniejszy tego typu obiekt w Europie.

Pierwszy dzień wyścigowy na Torze Służewiec rozpoczął się 3 czerwca 1939 roku o godzinie 15:30 gonitwą na dystansie 1600 metrów. Wygrał ją gniady ogier Felsztyn, dosiadany przez dżokeja Stefana Michalczyka.

Jan Brzechwa i czasy okupacji

Niedługo po otwarciu na kilka lat rozgrywanie wyścigów konnych przerwała II wojna światowa, a teren Toru Służewiec zajęły wojska niemieckie. W czasie okupacji najlepszą ochronę przed represjami stanowiły tzw. ausweisy, poświadczające, że właściciel pracuje w niemieckiej instytucji. Taki dokument posiadał m.in. Jan Brzechwa, który podczas wojny pracował na Torze Służewiec jako ogrodnik odpowiedzialny za stan żywopłotów.

Pierwsze wyścigi po wojnie odbyły się w Lublinie. Na przełomie 1945 i 1946 roku do Warszawy przyjechały konie, które szczęśliwie przetrwały wojnę. 7 lipca 1946 roku rozpoczął się kolejny sezon wyścigowy na Torze Służewiec.

Wyjątkowe miejsce

Prestiżowe gonitwy i niepowtarzalny klimat sprawiają, że już od 85 lat Tor Służewiec przyciąga nie tylko warszawiaków, ale także turystów z kraju i z zagranicy.

Dziś na Torze Służewiec zachwyca nie tylko reprezentacyjna Aleja Główna czy budynki trybun, ale nawet tak zwykłe z pozoru elementy infrastruktury jak pawilony kas. Stanowią one integralny element całego założenia architektonicznego. Na terenie Toru w oczy rzuca się również wszechobecna zieleń.

Niezwykła atmosfera i styl

Łącznie w sezonie 2024 na Torze Służewiec odbędzie się 46 dni wyścigowych i niemal 400 gonitw. Weekendowa wizyta na warszawskim Torze to możliwość spędzenia wolnego czasu z dala od wielkomiejskiego zgiełku, a równocześnie doświadczenia niezwykłych sportowych emocji.

Fundamentem wyścigów są oczywiście konie, ale na świecie wyścigi konne od lat kojarzone są również z wyjątkowym wydarzeniem i specyficznym stylem, którego kluczowym elementem są nakrycia głowy. Zanim pojawiły się znane nam dziś pokazy mody, to właśnie tory wyścigowe były tymi miejscami, gdzie eleganccy panie i panowie mogli zaprezentować się w wyjątkowych stylizacjach.

Kapelusze i fascynatory królowały na brytyjskich wyścigach już przeszło sto lat temu. Dziś podczas największych dni wyścigowych, również na Torze Służewiec, zobaczyć można mnóstwo noszących je osób. Goście Toru Służewiec mogą wtedy odwiedzić specjalną strefę mody wyścigowej. Bardzo dużą popularnością cieszą się konkursy na najpiękniejszą stylizację w kapeluszu, organizowane w trakcie Gali Derby (w tym roku 7 lipca) i Wielkiej Warszawskiej (6 października).

Wyścigowa mapa Polski

W Polsce istnieją trzy tory wyścigowe, na których rozgrywane są oficjalne gonitwy: Tor Służewiec w Warszawie, Tor Partynice we Wrocławiu oraz Hipodrom w Sopocie. Warszawski tor to kolebka polskich wyścigów, a także najważniejszy krajowy ośrodek. Poza gonitwami płaskimi i skakanymi odbywają się tu wyścigi dla kłusaków francuskich.

W 2023 roku Wielka Warszawska, nazywana też Królową Służewieckich Gonitw, po raz pierwszy rozegrana została ze statusem Listed. Jest to międzynarodowy „znak jakości” w świecie wyścigów konnych. Dzięki temu dołączyła do grona najbardziej cenionych w Europie gonitw dla koni pełnej krwi angielskiej. Ambicją i celem Toru Służewiec jest włączanie polskich wyścigów w europejski i światowy ekosystem. Ten proces już się rozpoczął. Pula nagród w Wielkiej Warszawskiej była w zeszłym roku rekordowa i wyniosła prawie pół miliona złotych, a na starcie pojawiły się nie tylko konie z Polski, ale też z Francji i Niemiec.

Przyjezdni nie mieli jednak łatwego zadania. W Wielkiej Warszawskiej triumfował bowiem Le Destrier – koń polskiego właściciela, w polskim treningu i dosiadany przez polskiego dżokeja Szczepana Mazura.

Strefa sportu i biznesu

Tor Służewiec, również poza dniami wyścigowymi, przez cały rok tętni życiem. Odbywają się tu m.in. koncerty, gale firmowe, wystawy i kongresy. Zwieńczeniem tych działań było otrzymanie w 2023 roku przez Tor Służewiec nagrody w konkursie Meeting Planner Power Awards dla najlepszego miejsca eventowego w Polsce.

Na Torze Służewiec odbywają się też wyjątkowe wydarzenia sportowe. W tym roku zorganizowana zostanie m.in. piąta edycja zawodów jeździeckich Warsaw Jumping. Podczas tego wydarzenia Tor Służewiec gości czołowych europejskich zawodników w skokach przez przeszkody. W 2023 roku zainteresowanie kibiców było tak duże, że wyprzedały się wszystkie bilety na sobotnie oraz niedzielne konkursy. W tym roku organizatorzy spodziewają się nawet większego zainteresowania. W lipcu wystartują Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, podczas których Polacy zaprezentują się we wszystkich konkurencjach jeździeckich. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce na Igrzyskach w 1980 roku. Ten fakt z pewnością dodatkowo wpłynie na zainteresowanie kibiców Warsaw Jumping.

Przyjdź na wyścigi

Choć minęło już 85 lat od jego otwarcia, Tor Służewiec wciąż zachwyca. Warto na własne oczy zobaczyć to miejsce, poczuć jego atmosferę i dać mu się oczarować.

All rights reserved@FEI/L.Kowalski

FEI/LUKASZ KOWALSKI

WIELKA WARSZAWSKA 2023

Autor: Jędrzej Puzyński

Zdjęcia: Tor Służewiec

Show Buttons
Hide Buttons