Biura odejdą do lamusa?

Praca zdalna, jaką najczęściej wykonują freelancerzy to według ostatnich badań trend na rynku pracy. Takie są oczekiwania pracowników. Pracodawcy mają jednak swoje obawy. Czy słusznie? Czym warto się kierować decydując na krok w mobilność zawodową? Co się może przydać przy tego rodzaju pracy?

Polscy pracodawcy jak na razie boją się tego rodzaju formy zatrudnienia. Wyniki badania „Rynek pracy zdalnej a oczekiwania pracowników” (Kantar TNS oraz Remote-How) pokazują, że tylko co trzeci Polak może skorzystać z takiego modelu współpracy. Ci, którzy nie mogą obecnie pracować zdalnie, w większości chcieliby to robić. Aż 52% z tych osób twierdzi, że chętnie pracowałaby zdalnie przez zdecydowaną większość czasu, a 33% z nich deklaruje chęć tego rodzaju pracy do 10 dni w miesiącu.  W odpowiedzi na takie oczekiwania wiele badań pokazuje, że do 2020 roku w krajach rozwijających się pracować zdalnie będzie co drugi pracownik dużej firmy i aż 70 proc. zatrudnionych w start-upach. Praca zdalna to pewnego rodzaju ryzyko dla pracodawców, ale również wiele korzyści i trendy pokazują, że dla wielu branż to nieunikniona bliska przyszłość.

Oczywiście nie każdy zawód można wpisać w działalność mobilną. Ta forma zatrudnienia na pewno nie ma racji bytu w przypadku pracy nastawionej na bezpośredni kontakt z klientem. Sprzedawcy w punktach stacjonarnych, pracownicy firm usługowych – muszą po prostu być na miejscu. Jednak już w przypadku np. przedstawicieli wolnych zawodów (m.in. dziennikarzy, fotografów, grafików, informatyków jak również coraz częściej pracy polegającej na wykonywaniu różnego rodzaju projektów) to rozwiązanie w swoich założeniach ma wiele zalet. Niesie za sobą też pewne zagrożenia i aby było skuteczne musi być obwarowane pewnymi zasadami, które będą zabezpieczały zarówno pracodawców jak i pracowników.

Zadowolenie rośnie zdalnie

Praca zdalna oznacza dla pracownika przede wszystkim możliwość swobodnego zarządzania własnym czasem. Dzięki temu możliwy staje się stabilny rozwój zawodowy połączony z realizacją osobistych pasji i życia prywatnego. Obowiązki wykonywane są w dowolnym miejscu, dzięki czemu można również zaoszczędzić czas przeznaczony na codzienne dojazdy do biura i koszty z tym związane. Natomiast dla pracodawcy to zdecydowanie mniej wydatków na polu organizacji miejsca pracy – wynajem biura nie jest wówczas konieczny. Nie bez znaczenia jest też zaleta „wizerunkowa”. Pracodawca oferujący taką możliwość jest lepiej oceniany przez potencjalnych pracowników. Zwiększa w ten sposób atrakcyjność oferty rekrutacyjnej i pozytywnie wpływa na ocenę kandydatów, a później także pracowników firmy. Na podstawie wspomnianych wcześniej badań wśród osób, które mają za sobą doświadczenie pracy zdalnej, 95% ocenia ją pozytywnie lub bardzo pozytywnie. Osoby, które mają możliwość pracy zdalnej deklarują częściej, że są zadowolone ze swojej pracy (90%) niż osoby, które takiej możliwości nie mają (78%).

Zebranie przy kawie? Nie tym razem

Biorąc pod uwagę taką formę zatrudnienia warto realnie ocenić własne możliwości. Samodyscyplina, obowiązkowość to jedne z najważniejszych cech, jakie trzeba mieć. Przy braku dobrej organizacji czasu tego rodzaju praca nie będzie zamykać się w 8 godzinach „od – do”. Ponadto warto pamiętać, że pracując zdalnie ograniczamy niejako możliwości codziennych szerszych interakcji pracowniczych. Nie pracujemy w zespole, nie jesteśmy jego częścią. Może nastąpić poczucie izolacji i braku związania z firmą. I tu ważna jest zwiększona odpowiedzialność pracodawcy, który niewątpliwie musi włożyć więcej starań, aby pracownicy, mając ograniczony ze sobą kontakt, pracowali jako zespół. Dla pracodawcy wadą tej formy zatrudnienia jest też niewątpliwie brak bezpośredniej kontroli nad realizacją zadań. Często zdarza się też, że w przypadku tzw. sytuacji awaryjnych potrzebna jest natychmiastowa reakcja podwładnego – o to może być trudno. Pracodawca decydując się na taką możliwość zatrudniania powinien również zadbać o stosowne zapisy w umowie o pracę, regulujące kwestie sporne.

Mobilny niezbędnik

Bez wątpienia zawodowej mobilności sprzyjają nowoczesne technologie. Bez nich taka praca nie jest możliwa. Pracownik zdalny musi być wyposażony w niezbędne narzędzia do wykonywania pracy. Telefon i laptop to absolutny niezbędnik. Podwładny powinien mieć też dostęp do programów umożliwiających wykonywanie obowiązków. Jakie? – to zależy od specyfiki zawodu. Jednak są też takie aplikacje, które sprawdzą się niezależnie od profilu zawodowego.

Najczęściej pracownicy zdalni są rozliczani w formie samozatrudnienia (choć oczywiście możliwy jest też taki zapis w umowie o pracę). Wiążę się to niejako z koniecznością wydzielenia podmiotu pracownika jako dostawcy zewnętrznego, który najczęściej zobligowany jest prowadzić rozliczenia, obsługę zamówień i księgowość we własnym zakresie. Przy braku codziennego kontaktu z księgowością problemem może być ich dostarczanie do rozliczeń. Aby ułatwić ten proces polska firma EBi24 stworzyła system do elektronicznego obiegu dokumentów i wystawiania faktur. Dzięki niemu wszyscy, którzy pracują zdalnie nie muszą martwić się jak i kiedy je przekazać. Minimalne staje się także ryzyko przypadkowego zagubienia faktury.

 

Źródło: http://prasoweinfo.pl

Show Buttons
Hide Buttons