Employer Branding w małej i średniej firmie

 

Zgrany i zaangażowany w wykonanie zadań zespół. Dobra atmosfera i brak dramatów? To marzenie wielu przedsiębiorców. Co można zrobić, aby to marzenie stało się rzeczywistością? Warto wdrożyć w firmie świadome działania Employer Brandingu (EB).

Co to jest Employer Branding (EB)? To świadome działania podejmowane przez firmę, w celu budowania jej wizerunku jako atrakcyjnego pracodawcy.

Wizerunek ten ma za zadanie przyciągnąć najlepszych specjalistów, a następnie utrzymać ich jako zgrany zespół.

Jakie działania powinien podjąć właściciel małej i średniej firmy, aby stworzyć firmę pożądaną na rynku pracy?

Dzisiaj podpowiem kilka wskazówek, jak mojej agencji marketingowej Social Elite stosuję EB w celu przyciągania i zatrzymania wartościowych osób do zespołu.

Pierwszy krok to świadomość rynku

Wszystko zaczyna się od samej firmy i tego, jak jej właściciel prezentuje ją na rynku.

Czy jesteś świadomy, że najlepsi specjaliści zawsze sprawdzają firmę, zanim wyślą do niej zgłoszenie? Są to ludzie, którzy wiedzą, że firmy przyjmą ich z otwartymi rękami. Oni nie mają problemu z pracą, dlatego chcą pracować w firmie, która zaoferuje im coś więcej, niż tylko stanowisko i wynagrodzenie.

Jeżeli masz tego świadomość, to pamiętaj, że wszystko, co piszesz w Internecie i wszystko, co piszą klienci na temat Twojej firmy, zostaje prześwietlone. I tutaj do gry wkracza Zewnętrzny Employer Branding. Są to wszelkie działania, jakie podejmuje firma na zewnątrz w celu pokazania się jako atrakcyjne miejsce pracy.

Jeżeli umieszczasz ogłoszenia o pracę, ale zgłaszają się mało wykwalifikowani kandydaci, to masz już ciekawą wskazówkę, co warto poprawić w firmie.

W takim razie, na co zwrócić uwagę w takiej komunikacji? 

Standardy Komunikacji Zewnętrznej

Na początek wyznacz standardy komunikacji zewnętrznej. Wypisz, jakich osób poszukujesz do zespołu.

Zarówno pod kątem wiedzy, jak i charakteru. Ja uważam, że charakter i ambicje są najważniejsze.

Następnie zastanów się, czego poszukują takie osoby. Zazwyczaj jest to akceptowalne lub dobre wynagrodzenie. Możliwość rozwoju i nauki. Środowisko nastawione na sukces. Ciekawe zadania w pracy. Szacunek, docenienie i dobre relacje. Chęć zmiany świata. Dalej: Określ, czego Ty jako szef / firma oczekujesz od nich? Co im oferujesz?

Kawa to za mało…. Postaw na coś, czego inne firmy nie mogą podrobić.

Następnie regularnie przedstawiaj swoją firmę tak, aby zainteresowała dokładnie te osoby.

Dla przykładu w Social Elite moim marzeniem jest zbudować zespół 100 specjalistów marketingu internetowego. Każdy z tych specjalistów musi być w top 2% najlepszych specjalistów w branży w perspektywie 3-5 lat. Nie poszukuję osób dobrych. To dla mnie za mało. Chcę otaczać się wybitnymi ludźmi.

Aby znaleźć osoby, które chcą być wybitne, poszukuję konkretnych cech charakteru.

Wytrwałości – np. sportowej. Ambicji – w postaci dobrych ocen i udziału w dodatkowych zajęciach w szkole. Sukcesów zawodowych. Oznak wychodzenia z inicjatywą.

Czym wyróżnia się Social Elite, aby przyciągać takie osoby?

1. Wszędzie mówię o moich ambicjach oraz te ambicje realizuję.

Regularnie w filmach marketingowych na YT, na moim profilu Facebookowym, czy na szkoleniach powtarzam, jakie są moje ambicje biznesowe. Mówię, jakie osoby zatrudniam w firmie, co im oferuję i kogo poszukuję do zespołu.

Dzięki temu wiele osób zgłasza się do mnie samodzielnie, zanim umieszczę jakiekolwiek ogłoszenie o pracę.

Nie boję się mówić, że ciągle pracuję. Uwielbiam to. Ciągle piszę o tym, jakie odnosimy sukcesy. Jak dużo się uczymy czy poświęcamy dla swojego rozwoju.

Dzięki temu osoby, które z natury nie przemęczają się, nie będą chciały u mnie pracować.

Osoby ambitne widząc, co robi moja firma, naturalnie będą chciały stać się częścią zespołu.

2. 300 godzin szkolenia w rok.

Opracowałem mocny system szkoleniowy, który trwa 12 miesięcy i jest bardzo wymagający. Wszędzie o nim mówię. Średnio Polskie firmy inwestują w szkolenie pracowników pół szkolenia na osobę.

W Social Elite żyjemy po to, aby się uczyć. A zadania wykonujemy po to, by praktykować.

Już w ogłoszeniach o pracę i w trakcie rozmów kwalifikacyjnych pokazuję kandydatom, że 12 miesięcy u nas będzie dużym wyzwaniem, któremu wiele osób po prostu nie podoła.

Nie mówię, że moja firma jest dla wszystkich, bo taki jest fakt. Social Elite jest dla konkretnego typu ludzi. Jeżeli takie osoby już uwielbiają się uczyć i robią to za darmo, bo taki mają charakter, to tym chętniej przyjdą do mojej firmy i jeszcze na tym zarobią.

3. Pokazuj firmę od środka.

Ludzie lubią zajrzeć do środka firmy, zanim zaczną w niej pracować. Przygotuj filmy i relacje, które pokazują życie firmy.

4. Rekrutacja zajmuje czas. Dużo czasu.

Gdy zaczniesz rekrutację, pamiętaj, aby nie iść na skróty. Wielu przedsiębiorców, gdy zamieszcza ogłoszenie o pracę, ma takie nastawienie, że MUSI kogoś znaleźć.

Ja tak nie mam. Ogłoszenie o pracę to jedynie moja szansa na poszukanie idealnych osób do współpracy.

A co jeżeli w trakcie 30-dniowego okresu rekrutacji nikt nie pasuje do kultury organizacji? Wtedy nikogo nie zatrudniam.

W tej kwestii jestem bezwzględny. Zatrudniam tylko osoby, które w 100% kwalifikują się ambicjami, charakterem i wiedzą. Czasami w rekrutacji znajdę 2-3 świetne osoby na 300 zgłoszeń, a czasami ani jednej.

W tej kwestii nie polecam iść na ustępstwa. Koszt zespołu, w którym ludzie nie lubią siebie nawzajem i w którym ciągle są konflikty, jest znacznie większy niż przepalone 30 godzin pracy.

Wewnętrzny Employer Branding

Zatrudniłeś nowe talenty do firmy! Gratuluję. Ale uważaj. Zazwyczaj przedsiębiorcy na tym etapie rzucają współpracowników na głęboką wodę.

W dzisiejszych czasach powiedzenie: “Gratuluję, a teraz sobie radź”, przy jednoczesnym wyjściu z pomieszczenia to fatalna taktyka.

To przepis na niezgrany zespół, którego nie interesują cele i dobro firmy. Dlatego z pomocą przychodzi Wewnętrzny Employer Branding, czyli wszystkie działania, jakie organizacja podejmuje w stosunku do współpracowników. Działania skupiają się głównie na kształtowaniu zasad, środowiska i atmosfery. Mają one na celu wykreowanie zadowolenia osób pracujących w firmie.

W Social Elite przyjęliśmy kilka kluczowych zasad:

1. Nie mówimy na pracę, praca.

Nie przychodzimy do pracy. Przychodzimy do biura lub do Social Elite. Nie pracujemy, a wykonujemy zadania, aby rozwijać się, realizować swoje cele i marzenia, rozwijać ciekawe projekty i pokonywać ambitne wyzwania, które dają nam satysfakcję i pieniądze. 

2. Nie nazywam osób pracujących w Social Elite pracownikami.

Mi to słowo wręcz nie przechodzi przez gardło. Głupio się czuję, gdy o nim piszę.

W Social Elite mam zespół współpracowników, znajomych, przyjaciół. Mówimy do siebie po imieniu. Wspieramy się w sprawach zawodowych i prywatnych.

Ta zasada jest ważna, w szczególności dla osób, które wkraczają na rynek pracy.

3. Pełna swoboda przy zachowaniu najwyższego standardu.

W Social Elite panuje pełna swoboda, co do kształtowania dnia jak i formy wykonania zadań.
Wprowadziłem takie zasady, ponieważ ludzie są różni i potrafią być produktywni nie tylko przy biurku. Często siedzenie przy nim wręcz zabija efektywność.

Dlatego u nas osoby wykonują zadania tam, gdzie chcą. Lubisz siedzieć przy biurku?

Świetnie. Chcesz siedzieć na kanapie? Przy stole w kuchni? A może wolisz chodzić po biurze i każdego dnia zrobić 15 km? Tak, Adrian! To do Ciebie.

Tak długo, jak cenimy realizację zadań na najwyższym poziomie, to moim zdaniem nie jest, mówić osobom, jak mają pracować. Moim zdaniem jest stworzyć takie miejsce, które zwiększa kreatywność i wydajność.

Mamy w firmie ciemnie, w której znajduje się łóżko i specjalny koc grawitacyjny. Sam często z niego korzystam, gdy poszukuję inspiracji do tworzenia.

Mamy jeździk, na który osoby wskakują, gdy rozmawiają przez telefon.

A gdy kończy się dzień, gramy w Fifę na PlayStation.

4. Czy czegoś potrzebujesz?

Moją rolą jako założyciela Social Elite jest stworzyć środowisko dopasowane do potrzeb osób, które się w nim znajdują. Dlatego kupuję tylko najlepszy sprzęt. Dodatkowo przyjąłem zasadę, że co 3 miesiące pytam każdą osobę w firmie, czy czegoś potrzebuje?

Cokolwiek to jest i pomaga ulepszyć środowisko, zawsze to kupuję.

5. Wszystko świetnie, ale pamiętaj też o zasadach.

Oczywiście przyjemności są ważne, ale ważniejsze jest wykonanie zadań na najwyższym poziomie. Mamy w firmie wprowadzony szereg zasad, które pozwalają nam dbać o wspólne środowisko, samopoczucie, rozwój i zachowanie najwyższego standardu. Znajdź pasjonatów, wprowadź zasady sprzyjające efektywności i rozwojowi. A będziesz mógł obserwować, jak z zaangażowaniem zespół wykonuje swoje zadania.

Skąd wiesz, że EB działa?

1. Zgłoszenia o pracę wpływają regularnie do Twojej firmy, mimo że nie poszukujesz aktualnie osób do zespołu.

W Social Elite każdego tygodnia otrzymuję takie zgłoszenia. Osoby starające się o dołączenie do mojego zespołu regularnie przysyłają swoje CV.

2. Gdy osoby z firmy przychodzą do Ciebie i pytają, czy poszukujesz osób do pracy, ponieważ ich znajomi są zainteresowani.

3. Gdy kandydaci wybierają Twoją firmę, mimo że konkurencja zaproponowała większe wynagrodzenie

4. Osoby z zespołu regularnie rozmawiają z Tobą o swoim zadowoleniu z zadań i atmosfery w firmie.

5. Słyszysz to po rozmowach w kuchni, przy kawie i w trakcie zebrań.

Podsumowanie

Proces Employer Brandingu można rozwinąć bardzo mocno, aż na pewnym etapie stanie się on codziennym elementem życia całego zespołu. Tylko świadome budowanie zasad wewnątrz i na zewnątrz firmy pozwalają stworzyć wartościowe miejsce, które zatrzyma najlepsze talenty na lata.

 
Dawid Bagiński
AS Marketingu i Biznesu

 

Show Buttons
Hide Buttons