Jak to się zaczęło?

 

Projekt www.personalny-trener.com powstał, aby pomóc ludziom mieszkającym na obrzeżach Warszawy w zadbaniu o swoje zdrowie i kondycję fizyczną. Sam w tamtym czasie mieszkałem w domu pod Warszawą i doskonale rozumiałem potrzebę takiego serwisu. Przeprowadziłem sondę wśród sąsiadów i moje obserwacje oraz przypuszczenia się potwierdziły. Jeśli po pracy trafisz już do domu pod Warszawą, to żadna siła nie będzie w stanie cię zmusić do tego, żeby po kilku godzinach działań na froncie domowym znów wsiąść w auto i ruszyć do siłowni do miasta. Z kolei bardzo wielu mieszkańców domu posiada nawet dedykowaną przestrzeń, przeznaczoną na domową siłownię, tylko nie bardzo z niej korzysta. No i tu pojawia się trener, z dostawą do domu. Trener, przed którym nie uciekniesz, bo jesteś u siebie.

Czyli działacie tylko na obrzeżach Warszawy?

A no właśnie, jedno to założenia, a drugie to realia. Zaczęliśmy od okolic Warszawy, tych południowych, bo tam było mi wygodniej z uwagi na moje miejsce zamieszkania, natomiast bardzo szybko okazało się, że nasz serwis jest równie mocno potrzebny osobom mieszkającym w… Warszawie. Inne czynniki niż odległość determinowały potrzebę skorzystania z naszej usługi. Podam przykłady: mama dziewięciomiesięcznego dziecka, która chciała wrócić do formy sprzed ciąży, ale z uwagi na rodzaj pracy i męża nie miała z kim zostawić malucha, żeby wybrać się do siłowni czy klubu fitness. Otyły mężczyzna, który miał kompleksy i nie chciał iść ćwiczyć wśród innych osób. Liczba osób, które z jakichś przyczyn nie chcą korzystać z publicznych miejsc przeznaczonych do uprawiania aktywności, jest całkiem spora i postanowiliśmy ją zagospodarować. Co nie oznacza, że odwróciliśmy się od osób chcących trenować w siłowniach, tam też jesteśmy. Natomiast dzięki temu, że naszym głównym założeniem biznesowym było trenowanie osób w warunkach domowych, czas pandemii nie odbił się na nas negatywnie, w przeciwieństwie do całej branży fitness. Choć ja nie bardzo lubię porównywanie do „branży fitness”, gdyż to, co robimy, jest dużo bliższe branży „zdrowie”.

Dlaczego branża „zdrowie”, a nie „fitness”?

To wynika z potrzeby naszych klientów. Branża fitness to kreowanie potrzeby wyglądu jako celu nadrzędnego i dochodzenie do niego za wszelką cenę, często drogami niezbyt zdrowymi. Znam sporo świetnie wyglądających przedstawicieli tej branży, których styl życia jest daleki od zdrowego. Nasi klienci zazwyczaj stawiają na pierwszym miejscu zdrowie, a wygląd jako cel numer dwa. Drugim czynnikiem jest to, że większość naszych klientów to ludzie chorzy. Tak niestety jest. Już to wyjaśniam: 70% naszych klientów to osoby pomiędzy czterdziestym a sześćdziesiątym rokiem życia. Każda z tych osób ma już problemy zdrowotne, takie jak na przykład nadwaga, otyłość, nadciśnienie, cukrzyca, przepuklina kręgosłupa, rwa kulszowa, skolioza, zwyrodnienie stawów kolanowych, chondromalacja rzepki, bóle w obrębie bioder czy obręczy barkowej, insulinooporność czy Hashimoto. 10% naszych klientów to seniorzy, kolejne 10% to dzieci młodzież oraz 10% – osoby pomiędzy trzydziestym a czterdziestym rokiem życia.

Zresztą jak pokazują nasze obserwacje, motywacja do zdrowia jest dużo trwalsza niż motywacja odnośnie do wyglądu. Wielu chce wyglądać jak dwudziesto-, trzydziestolatkowie, ale zapał do tego szybko mija. Bo mają jeszcze czas, na razie odłożą treningi, bo muszą się skupić na firmie, karierze itd. A ci, którzy przychodzą motywowani poprawą konkretnych życiowych parametrów czy wyników badań, trenują dużo ciężej i dłużej, bo wiedzą, że w ich wypadku „później” już nie istnieje. I tu też posłużę się przykładem: czterdziestopięciolatek, otyłość pierwszego stopnia, trójglicerydy 189,20, cholesterol całkowity 201,7, nie HDL 160,9, LDL 123,06. Po dwudziestu ośmiu treningach wyniki: trójglicerydy 125, cholesterol całkowity 177, nie HDL 134, LDL 109, czyli wszystko w normie! A, no i waga 9 kg w dół.
Biorąc pod uwagę potrzeby naszych klientów, do oferty włączyliśmy też masaż i rehabilitację z dojazdem do domu. Dzięki temu opiekujemy się jeszcze bardziej kompleksowo naszymi klientami i ich rodzinami, bo nasze usługi często rozszerzają się na członków rodziny.

W ciągu ośmiu lat od rozpoczęcia działalności pomogliśmy kilkuset klientom. Proszę sobie wyobrazić, że mamy kilku klientów, którzy są z nami od samego początku. Mamy też takich, którzy do nas wrócili po paru latach. Przykładem może tu być nasz klient z otyłością drugiego stopnia, który przestał trenować na pewnym etapie, poddał się zabiegowi bariatrycznemu oraz farmakologii, wszystko po to, by wrócić po czterech latach z przekonaniem, że jednak nic nie zastąpi regularnej aktywności fizycznej pod okiem profesjonalisty. A wszystkie zabiegi, jakie przeszedł, okazały się bezskuteczne.

Dziś www.personalny-trener.com to zespół trenerów, masażystów, fizjoterapeutów. Obsługujemy blisko stu stałych klientów w siłowniach, domach, a nawet biurach. Po lewej stronie Wisły nie ma dzielnicy, w której by nas nie było. W prawobrzeżnej części jesteśmy w Wawrze, na Pradze i Białołęce.

Od niedawna działamy również w firmach, w naszej ofercie pojawiły się masaże biurowe, które cieszą się rosnącą popularnością. Wykonywane są na specjalnych klęcznikach dla pacjentów w ubraniu. Masaż biurowy w głównej mierze ma na celu redukcję stresu – praca biurowa często wiąże się z długimi godzinami spędzonymi przed komputerem, co może prowadzić do nadmiernego stresu. Masaż biurowy pomaga zmniejszyć poziom stresu poprzez łagodzenie napięcia mięśniowego i poprawę krążenia krwi. Może to przyczynić się do zwiększenia poziomu energii i poprawy ogólnego samopoczucia. Poprawia tez fizyczne i psychiczne samopoczucie, zapobiega urazom. Ponadto wpływa na poprawę relacji i atmosfery w pracy. Troska o dobrostan pracowników i oferowanie masażu biurowego jako formy wsparcia przyczynia się również do wzrostu zaangażowania i lojalności pracowników

Dodatkowym obszarem działania są eventy sportowe dla firm oraz działalność edukacyjna.

Od jesieni zaczyna działalność nasze pierwsze własne studio treningu, masażu i fizjoterapii na warszawskim Mokotowie.

 

Zdjęcie: zasoby własne

 

Show Buttons
Hide Buttons