JAK ZOSTAĆ PRELEGENTEM

 

Budując swoją markę osobistą, wiele osób dochodzi do momentu, kiedy samo tworzenie w internecie, pisanie artykułów, blogów już nie wystarcza. Widzimy, jak mocno rozwija się rynek konferencyjny – z roku na rok przybywa organizacji biznesowych, rozwoju osobistego i sami niejednokrotnie uczestniczymy w tych wydarzeniach. „Ja też bym tak mógł”, „ja też tak bym chciał” – myślimy sobie 🙂 Otóż chcę Ci w dzisiejszym artykule przedstawić kluczowe elementy, które mogą znacznie przyczynić się do tego, że pewnego dnia telefon z propozycją wystąpienia ma większą szansę na spełnienie.

Dlaczego? Ponieważ od kilku lat jestem w środowisku konferencyjnym, bacznie przyglądam się zarówno jako uczestniczka, organizator, a także osoba, która zapowiada prelegentów – na dodatek coraz częściej tych, którzy przy mnie mają swój debiut na scenie. Jak to się dzieje, że kogoś zauważamy i postanawiamy go zaprosić? W jaki sposób przebiegają warunki dogrywania współpracy? Czego nie robić? Zapraszam Cię za kulisy świata mówców 🙂

  1. Zostań świetlikiem swojego otoczenia

Zapewne masz profil na jakiejkolwiek platformie social media i sam widzisz, że w gronie Twoich znajomych są takie osoby, które wyróżniają się na tle innych. Publikują naprawdę fajne i wartościowe treści, zabierają głos w ważnych tematach, prowadzą live’y, zapraszają innych gości, a gdy Ciebie ktoś zapyta, czy znasz osobę z branży np. nieruchomości, to bez problemu potrafisz wskazać dokładnie tę osobę, gdyż jej działania i ich powtarzalność wyścieliły w Twojej głowie taką szufladkę 🙂 Takie osoby nazywam świetlikami. Potrafią one nadawać kierunek nowym trendom, obalają mity, płynie od nich merytoryka, stanowczość i dokładnie wiedzą, po co i do kogo kierują swoje treści. Jeśli jesteś na etapie, że dopiero zaczynasz działać, zacznij skupiać się na regularności publikacji. Co to oznacza? Dokładnie to, co myślisz, czyli: wrzucanie postów, rolek, artykułów co najmniej kilkanaście razy w miesiącu. Tutaj nie bój się o spam, ponieważ w internecie jest tyle treści, że do ponad połowy naszych obserwujących nie dociera każdy jeden Twój materiał. Dlatego trzeba mieć tego więcej, aby zwiększyć szansę na widoczność. Poza tym nie każdy temat musi przecież kogoś interesować, a w momencie, gdy dostaję od Ciebie szerszy wachlarz tematów, ma gdzie się rozgościć.

  1. Bądź aktywny u tych, którzy są w świecie, do którego chcesz się dostać

Bardzo łatwo dzisiaj sprawdzić, kto jest organizatorem TEDx, konferencji biznesowych itp. Warto nawiązać z taką osobą relację i nie widzę niczego złego, jeśli po jakimś czasie takiej znajomości poinformuje się ją o swoich aspiracjach do wystąpień. Osobiście bardzo często dostaję od moich znajomych wiadomości, abym o nich pamiętała, organizując jakąś konferencję. I wiesz co? To się naprawdę urzeczywistnia 🙂 Goście z „Opal w kamerze” występują później na scenie. Warto zwrócić uwagę na jakość tych znajomości, ponieważ jeśli Twoje intencje będą wyłącznie „interesowne”, a wartość, jaką organizator będzie sprawdzał u Ciebie w socialach, bardzo niska, to niestety szanse pójdą znacząco w dół.

  1. Dokumentuj wszystko, co robisz, bo nikt Ci nie uwierzy na słowo

Najczęstsza wpadka osób, które chcą stać się prelegentami 🙂 Niby już dużo robisz, piszesz posty, jesteś aktywny u innych, ale… przychodzi w końcu moment „sprawdzam” i organizator prosi Cię o przesłanie kilku materiałów video, aby posłuchać, jak się wypowiadasz. Wtedy przychodzi sytuacyjny klasyk: byłeś na jakimś szkoleniu/warsztatach sam, nie miał Cię kto nagrać, nie było przestrzeni, może się wstydziłeś, że nagle wyskoczysz z telefonem do nagrywania siebie samego itd. 🙂 Zawsze, ale to zawsze pamiętaj o tym, że raz wykonana i nagrana video praca jest sto razy lepsza niż ta, która została zamknięta w sali szkoleniowej. Te materiały muszą być w dobrej jakości, dźwięku i muszą pokazywać sens Twojej wypowiedzi. Nie wystarczy, że koleżanka nagra Cię swoim telefonem, przed nią siedzi inna osoba i zasłania, a Ty akurat masz nagrane „Dzień dobry państwu, nazywam się Jan Kowalski”, brawa i koniec video. Pamiętaj, że dla organizatora jesteś produktem (sorry za bezpośredniość, ale taka jest prawda). Za Twoje nazwisko pobierane są pieniądze od ludzi, więc mocno zależy mu na tym, aby ich zadowolić i dowieźć obietnicę marketingową. Ile razy już słyszałam od koleżanek i kolegów z branży: „wzięliśmy go, bo na rolkach fajnie mówił, a jak stanął na scenie, to nie wiedzieliśmy, jak go z niej ściągnąć”. Bądź silną marką wszędzie, gdzie jesteś. Zwłaszcza teraz, kiedy jest na to mocne zapotrzebowanie.

  1. Przejmij stery

A co, jak nigdzie jeszcze nie występowałeś i nie było gdzie się nagrać? Stwórz samodzielnie kilka nagrań z prezentacją, którą przygotujesz na potrzeby tego właśnie nagrania.

Podam Ci przykład z moich lat tanecznych. Kiedy chcieliśmy, aby zaproszono nas na mistrzostwa tańca, turnieje lub wyjazdy zagraniczne, sami jako formacja przebieraliśmy się w stroje taneczne, zapraszaliśmy rodziców na trybuny, a nasza trenerka nagrywała nasz „występ”. Potem pakowała kasetę VHS w kopertę i wysyłała po instytucjach tanecznych, choreografach itd. Tak powstawało nasze portfolio 🙂 Efekt? Mam na swoim koncie 4. miejsce w Polsce, występy na kilka tysięcy ludzi, w tym za granicą. Było łatwo? Nie. Było warto? Och tak 🙂 Pocieszę Cię, że dzisiaj jest znacznie łatwiej, gdyż mamy nowoczesną technologię i wystarczy, że nagrasz się w domu, studio i będzie to wyglądało równie profesjonalnie.

  1. Zrób sobie sesję

Podstawą wizerunku są dobre zdjęcia. Koniec. Gdziekolwiek będzie umieszczone Twoje zdjęcie, musi wyglądać profesjonalnie i być w dobrej jakości. Uwierz mi, że jest to rzadkość. Nawet wśród osób, które są znane. Dopóki nie zrobisz sobie porządnej, aktualnej sesji zdjęciowej, nie będzie to poważnie brane pod uwagę. Pół dnia przeznaczone na zdjęcia, spokój na jakiś czas 🙂

  1. Idź na wywiad, będzie łatwiej

Występ u kogoś w programie i odpowiadanie na pytania jest znacznie łatwiejsze niż samodzielne występowanie przed kamerą, dlatego jeśli masz taką możliwość, zgłoś się do prowadzących live, kanały YouTube. To również dobra ścieżka, aby nabrać większej pewności siebie, obycia i rozpoznawalności.

Na zakończenie powiem Ci szczerze, że bycie prelegentem to wielka odpowiedzialność. Każdy, kto staje na scenie, powinien sobie z tego zdać sprawę, gdyż osoba, która stoi na scenie, na czas swojego wystąpienia ma władzę. Dlaczego? Bo w dzisiejszym świecie największą moc ma słowo. Możemy nim wpłynąć na wiele decyzji, światopoglądów i interpretacji. Nie zapominaj o tym, kiedy skierują na Ciebie pierwsze światła reflektorów.

 

Trzymam za Ciebie kciuki i do zobaczenia na scenie 🙂

Oldżi

 

OLGA PALKA

Przedsiębiorczyni, właścicielka i prowadząca program na YouTube „Opal w kamerze”, gdzie zaprasza gości ze świata biznesu, psychologii, dobrobytu, aby poruszać życiowe aspekty, które często są tematami tabu. Oprócz tego organizuje i prowadzi jako prezenterka konferencje. Była dyrektorem generalnym w ogólnopolskim klubie biznesowym, gdzie zajmowała się skutecznym networkingiem i tworzeniem relacji, które przyczyniały się do wzrostu wielu firm. Dzisiaj wspiera m.in. przedsiębiorców w stawianiu pierwszych kroków w przestrzeni video marketingu i budowaniu swojego wizerunku.

 

 

 

Zdjęcia: Joanna Matuszyńska

Show Buttons
Hide Buttons