Jak zrewolucjonizowałam e-commerce fashion i beauty – od copywritingu po NFT?

 

Kamila Gębik to jedna z czołowych ekspertek w dziedzinie e-commerce, specjalizująca się w sektorze fashion i beauty. Założycielka KAMMEDIA.PL, autorka trzech książek na temat sprzedaży internetowej, pionierka w wykorzystaniu technologii NFT, a także organizatorka licznych prestiżowych konferencji branżowych. Jej innowacyjne podejście do e-commerce oraz pasja do edukacji i budowania relacji z klientami przyniosły jej uznanie na rynku polskim i międzynarodowym. Kamila dzieli się swoją inspirującą drogą do sukcesu, odkrywając, co napędza jej pasję i jakie wyzwania stoją przed branżą.

Na początku chciałabym zapytać o Panią drogę do sukcesu w e-commerce. Jakie były najważniejsze momenty, które zdefiniowały Pani karierę i pomogły w rozwoju KAMMEDIA.PL?

Na pomysł KAMMEDIA wpadłam 13 lat temu, miałam wtedy 23 lata i byłam w tracie studiów dziennikarstwa i pracy w redakcji. Widziałam, że na rynku jest duża potrzeba na usługi związane z copywritingiem (prowadzenie bloga, pisanie postów, treści, artykułów sponsorowanych, haseł reklamowych). Wynikało to z faktu, że internet zaczął się rozwijać, a przedsiębiorcy albo nie lubili pisać, albo nie mieli po prostu na to czasu. Po drodze była praca przy reklamie internetowej w dlaStudenta.pl, wiele lat pracy w agencji kreatywnej i współpraca między działem graficznym a klientem końcowym. Takim kamieniem milowym były działania na pełen etat dla Domodi – holding Wirtualnej Polski. To właśnie tam miałam styczność z agregatorem e-commerce, który zrzeszał największe marki fashion i beauty w Polsce. Z sukcesami zaczęłam rozwijać te kategorie, przynosząc do firmy dużych i prestiżowych graczy z rynku. Owocowało to licznymi spotkaniami w wielu miastach w Polsce z dyrektorami e-commerce i marketingu, a także budowaniem długofalowych relacji. Copywriting zaczął się przeplatać ze sprzedażą, marketingiem, PR-em i e-commerce, którego wielki rozwój i przyspieszenie zaobserwowaliśmy w czasach pandemicznych. Pracując w korporacji na etat, pisałam w weekendy i wieczorami moją pierwszą publikację „PIĘKNY E-COMMERCE. Jak sprzedawać fashion i beauty w Internecie?”. Mimo propozycji od dwóch znanych wydawnictw postanowiłam założyć swoje wydawnictwo KAMMEDIA KAMILA GĘBIK i wydać ją jako self publisher. To był moment przełomowy do rozwoju KAMMEDIA.PL i budowania swojej marki osobistej na rynku e-commerce fashion & beauty. Rozpoczęłam współpracę z wieloma markami: zajęłam się realizacją strategii marketingowej, audytu czy analizy danych dla e-sklepów. Zbudowałam ogromny ekosystem usługodawców e-commerce w zależności od potrzeb sklepów internetowych. Po wydaniu pierwszej książki zabrałam się do pisania drugiej i trzeciej. Postawiłam sobie za cel i marzenie wydanie trzech książek w formie self-pub do 36 roku życia – i ciężką pracą się udało. Druga książka to „PRZYSZŁOŚĆ E-COMMERCE dla fashion i beauty”, a trzecia to „ZWIĘKSZ SPRZEDAŻ E-COMMERCE. Jak skalować biznes fashion i beauty w Internecie?”. W trakcie realizacji książek postawiłam na łączenie ze sobą ludzi, na networking poprzez organizację autorskich projektów – konferencji stacjonarnych dla branży e-commerce: „E-COMMERCE NA WODZIE” – pływaliśmy Odrą statkiem z prelekcjami w formie power speech, „PRZYSZŁOŚĆ E-COMMERCE” – konferencja na ponad 150 osób we Wrocławiu wraz z premierą mojej drugiej książki, cykl konferencji „NAPĘDZAMY E-COMMERCE” w Grupie Wróbel Mercedes Benz i konferencje „ZWIĘKSZ SPRZEDAŻ E-COMMERCE” – o technikach skalujących biznes online. Każda praca i moment w moim życiu, każda porażka i doświadczenie zaowocowały tym, gdzie teraz jestem… Trzeba pamiętać o tym, że wszystko to jest proces, każdego dnia można robić drobną rzecz, która przybliży nas do celu, a czas i tak minie.

Jest Pani pionierką w wydawaniu książek w technologii NFT. Skąd wzięła się ta decyzja i jak ocenia Pani potencjał NFT w branży fashion i beauty?

Kiedyś przeczytałam wywiad w magazynie „Forbes” z założycielem Go2NFT i obejrzałam film, w którym Joanna Jędrzejczyk – polska zawodniczka MMA, muay thai, kickboxingu i boksu, pierwsza Polka w organizacji MMA – opowiadała o certyfikacji swoich produktów kosmetycznych MYLABS technologią BLOCKCHAIN/NFT/NFC. Napisałam do firmy – a może byśmy zrobili książkę poza wersją papierową i e-book jako cyfrowy nośnik NFT i zabezpieczyli ją przed rynkiem podróbek? Pojechałam na spotkanie i działam obecnie jako CCO projektu Go2nft, budując portfolio fashion i beauty i rozwijając start-up technologiczny. Potencjał jest ogromny. Obecnie oznaczyliśmy cyfrową metką ponad 50 partnerów, a wiele kampanii przed nami. Marki mogą zabezpieczyć produkt przed podrobieniem, docierać z cyfrowym przekazem do młodszych pokoleń Z i Alfa, zaszyć w NFT element grywalizacji, dodatkowe bonusy, lojalizację, a konsument otrzymuje dodatkową wartość dodaną. Co więcej, w związku z rozporządzeniem ESPR (Eco-design for Sustainable Products Regulation) – inicjatywą Komisji Europejskiej mającą na celu wspieranie transformacji w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym, które weszło w życie 18 lipca 2024 roku – wdrożyliśmy dla firm cyfrowy paszport produktu, gdzie dla konsumenta mogą wykazać swoją transparentność: informacje o ekologii, sposobie zwrotu, wytworzeniu i składzie produktu. NFT użytkowe będą się cały czas rozwijać (nie mylić ze spekulacją, misie, małpy). Mamy technologię zabezpieczającą produkt, a firm slow fashion i prym na cyrkularny obieg jest coraz więcej na polskim i międzynarodowym rynku fashion i beauty. Coraz więcej osób walczy z zalewającymi nas marketplace’ami z Chin.

W październiku odbyła się premiera Pani trzeciej książki „ZWIĘKSZ SPRZEDAŻ E-COMMERCE”. Co wyróżnia tę publikację i jakie najważniejsze wskazówki dla branży fashion i beauty chciałaby Pani przekazać czytelnikom?

To prawda, jest to już moja trzecia publikacja dla branży e-commerce. Znajdziecie w niej nie tylko moje 18-letnie doświadczenie w sprzedaży, ale także porady od wielu przedstawicieli e-commerce fashion i beauty z rynku – czyli prawie 40 praktyków biznesu online. Mowa o takich markach jak: Kombinat Konopny, My Labs, Argument Shop, Recman, Sephora, Lancerto, Próchnik, Vistula, Intersport, Daag, Calzedonia, Crocs, Victoria’s Secret, Miya, Zelania, Mary Kay Poland, Douglas, Glov i wielu innych. W publikacji znajdziecie również cały rozdział o neuromarketingu, o psychologii sprzedaży, o tym, jak dzieciństwo i sport wpływają na umiejętności sprzedażowe i jakie mamy trendy i techniki skalujące biznes. Patronat merytoryczny objął Uniwersytet Ekonomiczny, a honorowy IAB.POLSKA. Bardzo cenię sobie partnerstwo nad publikacją z Inpost fullfilment, a także porady i nowinki technologiczne od ekspertów z branży. Aby wyróżnić się na tle ogromniej konkurencji, powinniśmy stawiać klienta na pierwszym miejscu. Zadbać o sprawną logistykę i magazynowanie, opracować strategię marketingową, bo brak planu to plan porażki. Obecny klient online jest bardzo wymagający, dlatego musimy stawiać na hiperpersonalizację i spójność kanałów sprzedażowych takich jak online, offline, social media. Warto też stawiać na współpracę z zaufanymi influencerami, nawet mniejszymi, ale którzy pasują do naszej marki i mają podobną filozofię, no i zacząć od dobrze dobranego silnika e-commerce, który często kosztuje nie więcej niż cena dwóch iPhone-ów dla zarządu. Technik jest bardzo dużo i zachęcam do przeczytania całej publikacji…

Jest Pani organizatorką prestiżowych konferencji o e-commerce. Jakie były główne tematy minionej konferencji „ZWIĘKSZ SPRZEDAŻ E-COMMERCE” i jakie trendy zamierza Pani poruszyć w przyszłym roku?

Było 9 prelekcji na temat technik zwiększających sprzedaż. Główne tematy to rola contentu w skalowaniu biznesu, o tym, jak ważna jest strategia komunikacji i dlaczego sama technologia nie sprzedaje, w jaki sposób możemy sprawnie zwiększać sprzedaż dzięki aplikacjom mobilnym, co najwięksi gracze robią inaczej w social commerce, dlaczego skuteczne budowanie e-sklepu jest takie ważne i na co powinniśmy zwrócić uwagę, taki sklep budując, o pricingu, digital shelf. Również poruszaliśmy wątki związane z hiperpersonalizacją, AI, sprawnym silnikiem sklepu, o tym, jak magazyn zewnętrzny i logistyka są ważne. Poruszaliśmy kwestię atrakcyjnych kampanii reklamowych online i jak dobierać influencerów. Do kolejnej konferencji trochę czasu – listopad 2025 – a ja staram się monitorować aktualne techniki i trendy sprzedażowe, więc zapraszam do obserwowania trendów 2025 na moich kanałach i na LinkedIn.

Jako CCO GO2NFT jak ocenia Pani perspektywy rozwoju technologii NFT w e-commerce? Jakie innowacyjne rozwiązania mogą zmienić sposób, w jaki konsumenci kupują produkty online?

Technologia NFT (Non-Fungible Token) ma ogromny potencjał w kontekście e-commerce i może przynieść szereg innowacyjnych rozwiązań, które zrewolucjonizują sposób, w jaki konsumenci kupują produkty online. NFT mogą zapewnić niepodważalny dowód autentyczności produktów. W dobie wzrastającej liczby podróbek w e-commerce możliwość powiązania produktu z certyfikatem autentyczności w formie NFT, zabezpieczonym na blockchainie, daje klientom pewność, że kupują oryginalne towary. To szczególnie ważne w przypadku produktów luksusowych, dzieł sztuki czy limitowanych edycji, gdzie autentyczność ma kluczowe znaczenie. NFT mogą być wykorzystywane do tworzenia unikalnych, cyfrowych wersji produktów, które dają użytkownikom możliwość posiadania czegoś wyjątkowego w świecie cyfrowym. Na przykład marki modowe mogą tworzyć limitowane serie cyfrowych ubrań lub akcesoriów. Tokeny NFT mogą być wykorzystywane jako forma nagrody, którą klienci mogą zbierać, wymieniać na produkty lub usługi, a także sprzedawać na rynkach wtórnych. Dzięki transparentności i zdecentralizowanej naturze blockchaina użytkownicy mogliby dokładnie śledzić wartość swoich nagród i mieć pełną kontrolę nad swoimi cyfrowymi aktywami. Dzięki możliwości powiązania NFT z fizycznymi produktami możliwe jest również wprowadzenie bardziej zrównoważonych modeli produkcji i sprzedaży. Kupujący mogliby śledzić pełen łańcuch dostaw produktu, w tym ślad węglowy czy praktyki zrównoważonego rozwoju stosowane przez markę. Przykładowo zrealizowałam kampanię z Reporter Young, wyróżniając w całej Polsce kolekcję Into Cyber Space i oznaczając produkty cyfrową metką, w której zaszyty był kod do szybszej mapy w grze „Fortnite”. Stworzyliśmy też piankę NFT razem z Clochee, gdzie konsument mógł zobaczyć dedykowany film, jak prawidłowo pielęgnować cerę. Wyróżniliśmy płaszcze i kurtki damskie cyfrowym NFT z zaszytymi informacjami dla konsumenta. Zrobiliśmy razem akcje z R-GOL X GO2NFT z limitowaną serią koszulek NFT z sadzeniem drzew. Wydaliśmy też płyty winylowe z NFT. Wszystkie te działania są wartością dodaną dla konsumenta. Inne, innowacyjne rozwiązania to cyfrowe lustra, cyfrowy paszport produktu, metaverse czy rozwiązania AI, gdzie każdy konsument widzi inny sklep spersonalizowany dla siebie. Warto stawiać na zwinne, customowe rozwiązania. Warto testować, jak ma się zebraną grupę odbiorców, zakupy i spotkania live.

Publikacje artykułów eksperckich Pani autorstwa ukazały się w takich magazynach jak „Forbes Polska” i „ICAN Management Review”. Jakie tematy obecnie najbardziej Panią fascynują w obszarze e-commerce?

Staram się śledzić wszystkie nowinki technologiczne dla branży, ale także lubię robić badania, wywiady z praktykami biznesu, z których można wyciągnąć naukę dla siebie. Mamy bardzo rozproszony, zdywersyfikowany rynek e-commerce, dlatego coś, co działa za granicą, nie zawsze będzie skuteczne u nas i na odwrót. Interesuje mnie też to, jak konsument robi zakupy na innych rynkach, jakie są różnice w odbiorze marketingowych działań w zależności od pokolenia. Inaczej kupują Zetki, a inaczej pokolenie Baby Boomers. Musimy mieć tego świadomość. Do mojej trzeciej książki zrobiłam wywiad z dr Dominiką Andrys z Nowej Zelandii – opowiedziała o tym, jak kupują konsumentki w Nowej Zelandii. Są kraje, miejsca, w których bardzo ważne jest źródło pochodzenia produktu, jego skład, podejście do zrównoważonego rozwoju. Dlatego zaciekawiły mnie też takie technologie jak użytkowe NFT, cyfrowa metka, cyfrowy paszport produktu, blockchain, gdzie można te wszystkie informacje wykazać i zabezpieczyć. Fascynuje mnie personalizacja i sztuczna inteligencja, to, jak algorytmy analizują nasze zachowania, nasze wybory zakupowe i się tego uczą. To, w jaki sposób możemy tworzyć skuteczne opisy produktów i otwierać się na sprzedaż zagraniczną. Z elementów personalizacji od dawna korzysta Converse, gdzie możemy sobie dobrać kolor, motyw, sznurówki buta, czy Adidas, gdzie na karcie produktu na filmie 360 stopni możemy zobaczyć nasz spersonalizowany napis na ubraniu, np. nazwę firmy czy hasło. Interesuję się też fenomenem zakupów na żywo, zwłaszcza na chińskim rynku.

E-commerce na wodzie to jedno z Pani innowacyjnych przedsięwzięć. Skąd pomysł na taką formułę i jak tego typu wydarzenia wpływają na networking i rozwój biznesowy uczestników?

Usiadłam kiedyś – po wydaniu pierwszej książki – z kolegą na kawie w kawiarni na wodzie przy wrocławskiej Odrze. Świeciło słońce, czuć było zapach wody i natury. Obok przepływały łódki i statki. Pomyślałam, że wspaniale by było popływać statkiem z grupą ludzi, zamówić catering, puścić muzykę i wymieniać się wiedzą o e-commerce. Do tego chciałam, aby w cenie biletu były moje nowe książki, bo szukałam niestandardowych metod na ich sprzedaż. Kilka miesięcy później zebraliśmy 20 osób z branży i 4 osoby miały prelekcję na łódce w formie power speech. Zrobiliśmy cykl pysznych śniadań e-commerce na statku, a potem kolacji. Kolejne edycje miały już po 50 osób, a edycji było aż 5. Zawsze po takim rejsie szliśmy na after party. We Wrocławiu i w branży e-commerce było głośno o wodnych eventach. Przyjechało nawet sporo osób do nas z Sopotu.

Jakie wyzwania spotyka Pani na drodze do upowszechniania zaawansowanych rozwiązań technologicznych w branży fashion i beauty? Czy polski rynek jest otwarty na innowacje?

Polski rynek nie jest otwarty na innowacje. Podchodzi do nich zachowawczo, ale wie o tym, że aby nie pozostać w tyle, trzeba zaryzykować i zaufać. Problemy często związane są z brakiem funduszy, infrastruktury, kompetentnych pracowników. Często też marki stawiają na sprawdzone rozwiązania, które przekują się na sprzedaż. Na szczęście coraz więcej e-commerce jest edukowanych na temat nowych technologii i otwierają się na takie rozwiązania jak sztuczna inteligencja, narzędzia do automatyzacji działań marketingowych i sprzedażowych. Myślę, że przed postępem nie ma wyjścia i warto uczyć się na temat bieżących trendów i innowacji. Moją misją jest edukacja tych rozwiązań, które niosą wartość.

Zawodowo zajmuje się Pani e-commerce na najwyższym poziomie. A jak wygląda Pani podejście do zakupów online w życiu prywatnym? Czy są jakieś innowacje lub trendy, które osobiście Panią fascynują, a które chciałaby Pani wprowadzić do codziennych nawyków zakupowych?

Cenię sobie sklepy, które mają produkty wysokojakościowe i dbają o klienta. Zależy mi na szybkiej dostawie. Przywiązuję wagę do tego, aby sklep działał sprawnie online przede wszystkim na mobile. Aby miał atrakcyjne zdjęcia produktowe i opisy, które odzwierciedlają prawdę. Stawiam na skład produktu – naturalne materiały typu wiskoza, len, jedwab. Dużo mamy w Polsce świetnych marek, które stawiają na handmade. Przykładem jest sklep mojej koleżanki Adeli Ochman – Argument Shop, w którym do torebek używa ścinek skór i materiału w obiegu zamkniętym. Doceniam inicjatywy – nadanie produktom drugiego życia. Zresztą o tym jest też cały rozdział w mojej trzeciej książce „ZWIĘKSZ SPRZEDAŻ E-COMMERCE. Jak skalować biznes fashion i beauty w Internecie?”.

 

Rozmawiała: Justyna Nakonieczna

Zdjęcia: Maciej Zienkiewicz, Monika Karbowiak

 

 

Show Buttons
Hide Buttons