Każdy z nas ma jakąś historię…
Jestem w miejscu, w którym jestem – nie wiem, czy dobrym, czy złym. Nie wiem, czy mogło być lepiej, czy mogło być gorzej. To miejsce jest moje, jest tu i teraz. Wiem jednak, że nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie marzenia małego chłopca. Chłopca, który jako dziecko marzył o wielkim świecie, o dużych pieniądzach, o wolności i swobodzie.
Ten chłopak skończył podstawówkę, szkołę średnią, a później studia. Jako świeżo upieczony absolwent szybko jednak zrozumiał, że świat, o którym marzył, jest odległy i ciężki do zdobycia. Zrozumiał, że życie, o którym marzył, nie będzie takie proste do osiągnięcia. Spisał swoje marzenia na kartkę papieru, żeby o nich nie zapomnieć. Kartkę zawiesił na lodówce. Wisiała i nic się nie działo. On pracował w korpo, poświęcając się całkowicie karierze. Pewnego dnia zdarzyła się magia. Patrząc na kartkę zawieszoną na lodówce, w głowie tego mężczyzny zaczął się rysować plan, jak zrealizować te wszystkie marzenia. Ten plan zapisał w notatniku i zaczął go realizować.
Dzisiaj ten mężczyzna jako dorosły facet zrealizował większość marzeń z kartki zawieszonej na lodówce. Ten mężczyzna opowiada wam tę historię, bo być może odnajdziecie w niej kawałek siebie. Dzisiaj ten mężczyzna jako przedsiębiorca, konsultant biznesowy realizuje swoje marzenia i plany.
W swojej pracy pomagam innym przedsiębiorcom spełniać ich marzenia poprzez przelanie ich na papier i stworzenie z nich celów oraz planu realizacji. Każde marzenie pozostawione w głowie pozostaje tylko marzeniem. Marzenie spisane na papier staje się celem, do którego można ułożyć plan realizacji. Wielu polskich przedsiębiorców nie wie, jak ruszyć do przodu, jak rozwinąć swoje biznesy, jak je poukładać od strony procesowej, żeby rosły. Jako konsultant pomagam im układać struktury, procesy w taki sposób, żeby biznes był skalowalny i wymagał coraz mniej ich zaangażowania, nie tracąc jednocześnie na jakości i zwiększając zyski.
Wielokrotnie zdarzało mi się zaczynać pracę z klientami na twardych wskaźnikach i macierzach, ale w trakcie naszej pracy powoli przechodziliśmy w tematy miękkie, jak komunikacja, delegowanie czy chociażby zmiana mindsetu. I tak oto z konsultanta stawałem się powoli mentorem, który pracował z klientem na wielu poziomach, co z kolei pozwalało w sposób trwały osiągać założone cele. Już na samym początku działalności consultingowej postanowiłem, że nie będę jednym z wielu konsultantów, którzy zajmują się tylko twardymi rzeczami z zarządzania, ale również posiadają umiejętności i kompetencje z zakresu zarządzania miękkiego, co w sposób jednoznaczny buduje zaufanie i niesamowite relacje z klientami. Zauważyłem, że poprawiając małe elementy, na przykład w zachowaniu lub budowaniu nawyków, klienci zaczęli łatwiej i skuteczniej realizować to, co sobie założyli.
W swoim rozwoju i realizowaniu marzeń nie zwalniam. Kolejnym projektem do zrealizowania w tym roku jest otworzenie akademii biznesu, w której razem z partnerem biznesowym będziemy uczyć, jak budować biznesy, układać procesy i realizować siebie i swoje marzenia.
Żeby osiągnąć coś, czego nigdy nie miałeś, musisz robić rzeczy, których nigdy nie robiłeś. I jeśli chcesz, żeby jutro było łatwiejsze, dzisiaj musisz coś zmienić.
Zdjęcia: EvaLens Ewa Mackiewicz