Mam bardzo długą listę marzeń, które staram się sukcesywnie spełniać

 

Współwłaścicielka i Dyrektor Operacyjny Arago Sp. z o.o., innowacyjnej firmy działającej na terenie całej Polski w zakresie nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań dotyczących odnawialnych źródeł energii, z ponad 16-letnim doświadczeniem w branży energetycznej. Na co dzień buduje #FirmęMarzeń, będącą absolutnym urzeczywistnieniem jej pragnień biznesowych, jedną z najszybciej rozwijających się organizacji z sektora OZE w kraju, oraz wspiera innych jako trener mentalny Akademii Jakuba B. Bączka, Chief Happiness Officer oraz konsultant kryzysowy.

 

Proszę nam zdradzić, jak rozpoczęła się Pani przygoda z ekologicznymi rozwiązaniami produkcji energii elektrycznej. Czym był spowodowany wybór tej drogi zawodowej?

Posiadam ponad 16-letnie doświadczenie zawodowe zdobywane w międzynarodowych korporacjach, konsultingu, spółkach Skarbu Państwa, sektorze administracji publicznej, jak również w start-upach i sektorze prywatnym w specjalistycznych branżach, takich jak energetyka, OZE, bankowość, FMCG oraz IT. Oprócz praktycznego doświadczenia zdobywanego na rynku krajowym, jak i poza granicami Polski, od zawsze stawiałam na intensywną edukację. Jestem absolwentką studiów doktoranckich na kierunku ekonomia, studiów podyplomowych, wielu kursów i szkoleń zawodowych. Jestem certyfikowanym trenerem mentalnym, konsultantem kryzysowym oraz Chief Happiness Officerem. Determinacja do działania i rozwijania własnych kompetencji połączona z wysoką orientacją na osiąganie celów biznesowych stanowiły dla mnie przepustkę do obejmowania wysokich stanowisk menedżerskich i zarządzania dużymi zespołami (również międzynarodowymi), realizowania wielomilionowych projektów, a także przeprowadzania restrukturyzacji podmiotów i wdrażania kluczowych zmian organizacyjnych. Niezależnie od pełnionej roli w organizacji i obejmowanego stanowiska zawsze ważny był dla mnie ekologiczny tryb życia, człowiek, dbałość o przyszłość kolejnych pokoleń, zbudowanie miejsca, które umożliwi realizację własnego potencjału, i właśnie te przesłanki pchęły mnie w kierunku współtworzenia #FirmyMarzeń, będącej absolutnym urzeczywistnieniem moich pragnień biznesowych. Dziś Arago jest jedną z najszybciej rozwijających się organizacji z sektora OZE w kraju, co jest dowodem na to, jak wiele można osiągnąć dzięki ciężkiej pracy, determinacji, zdrowym zasadom, którymi kierujemy się organizacji, oraz wierze we własne siły i możliwości.

Od czego rozpoczęła się działalność spółki?

Początkowo swoją ofertę kierowaliśmy do szukających ekologicznych rozwiązań w zakresie fotowoltaiki oraz infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych. Szybko okazało się jednak, że potrzeby naszych klientów są dużo większe. Stale rozbudowujemy naszą ofertę produktową. Dzięki innowacyjnemu systemowi sprzedaży produktów i usług z zakresu OZE, nowoczesnym narzędziom IT, doskonałości operacyjnej, doświadczeniu naszych ekspertów i profesjonalnej opiece przed- i posprzedażowej codziennie obserwujemy poprawę komfortu życia, wzrost dobrobytu, satysfakcję i niezależność zaangażowanej w transformację energetyczną społeczności. Chcemy być obecni w każdym polskim domu. Z pełnym pietyzmem pochylamy się nad usprawnianiem naszych procesów sprzedażowych i obsługowych, aby nasza marka dostarczała klientom jak najlepszych doświadczeń.  

Na co najczęściej zwraca Pani uwagę, zarządzając swoim Zespołem?

Zawsze w centrum swojego systemu wartości i planowania wszelkich działań stawiam człowieka, dlatego tak ważne jest dla mnie budowanie relacji w zespołach, którymi zarządzam lub z którymi współpracuję. Staram się jednoczyć ludzi wokół jednego celu, dawać im wsparcie, wytyczać nowe ścieżki, nie korzystać z utartych schematów myślowych. Kompetencje miękkie, które posiadam i nieustannie z wielką pasją rozwijam, pozwalają mi na inny poziom współpracy. Wspieram pracowników, dając im możliwość rozwoju, pokonywania własnych barier, wzmacniam ich wiarę w samych siebie. W Arago wprowadziłam program mentoringowy, który przynosi fantastyczne rezultaty. Ogromnie cieszy mnie rozwój osób, z którymi mam przyjemność współpracować, ich wychodzenie poza strefę komfortu, odwaga do podejmowania decyzji, wielkie serce i zaangażowanie, które wykazują w pracy zawodowej. To zupełnie inny wymiar relacji zawodowych. Każdy członek zespołu ma inne talenty, mocne strony oraz możliwości. Budując bezpieczną przestrzeń, w której każda z tych osób może się rozwijać oraz wykorzystać swoje kompetencje i zdolności, przy wsparciu innych osób, osiągamy efekt synergii, co przekłada się na ponadprzeciętne rezultaty. W zarządzaniu Zespołem kluczowe są dla mnie: komunikacja, szczerość, szacunek i wzajemne zaufanie. To pozwala nie tylko na szybki przepływ informacji, ale także integruje Zespół i tworzy między jego członkami wyjątkowe relacje. Często mówimy o sobie „rodzina z wyboru”, stąd właśnie pojawiło się #AragoFamily.

Poza Arago, firmą z sektora OZE w kraju, pracuje Pani jako trener mentalny. Może Pani opowiedzieć coś więcej na ten temat?

Moją największą pasją życiową i misją jest budzenie w innych sprawczości i odkrywanie ich wewnętrznego potencjału, zarówno w życiu osobistym, jak i biznesowym. Jestem przekonana, że każdy człowiek ma w sobie nieograniczony potencjał, który – przy odpowiednim wsparciu – staje się paliwem rakietowym dla rozwoju osobistego, biznesowego i duchowego, a także osiągania ponadprzeciętnej satysfakcji z życia. Ta forma pracy – przy wykorzystaniu sprawdzonych przeze mnie w praktyce i niezwykle skutecznych metod – pozwala na podniesienie własnej efektywności i przełamywanie barier w życiu osobistym oraz biznesie. Pracuję z moimi klientami nad poprawą ich poczucia własnej wartości, wiarą we własne siły i możliwości, zarządzaniem sobą w trudnych i stresujących sytuacjach, a to są podwaliny ich rozwoju. Dzięki pracy nad samym sobą nowe wyzwania, które wcześniej napawały strachem, dzisiaj mogą stać jest czymś ekscytującym. Wiem, jak ważna jest umiejętność wykorzystywania swoich mocnych stron, a także radzenie sobie ze stresem w życiu osobistym oraz biznesowym. Wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie oraz wiedzę z dziedziny psychologii, socjologii oraz antropologii, pomagam klientom dojść do poziomu realizacji własnego potencjału, wysokiej efektywności w działaniu oraz umiejętności określania oraz osiągania założonych celów. To daje ogromną satysfakcję oraz pozytywnie napędza do działania i stawiania sobie nowych wyzwań.

Co okazało się największym wyzwaniem w Pani dotychczasowej karierze?

Odpowiem żartobliwie: największym wyzwaniem jest to, że doba ma tylko 24 godziny. Mam tak wiele pomysłów, które chciałabym wdrożyć w życie, przy sporej liczbie obowiązków, że zwyczajnie brakuje mi na to czasu (mimo iż zarządzanie nim opanowałam do perfekcji). Tak naprawdę mam w sobie silną wewnętrzną potrzebę pracy z kobietami i wspierania ich w rozwoju i otwieraniu się na życie zgodne z ich predyspozycjami.  Pracując w wielu różnych organizacjach, często w typowo męskich branżach, byłam świadkiem tego, jak daleko jesteśmy od standardów, które powinny być normą. W raporcie z końca 2021 roku, opracowanym przez Bigram i Ośrodek dialogu i analiz THINKTANK, o nazwie „Rosnąca siła kobiet – kobiety na rynku pracy” odpowiedź na pytanie „Co według Pani jest największą przeszkodą dla kobiet w awansowaniu na wyższe stanowiska” brzmiała:

„Zdecydowana większość respondentów (72%) jako czynnik utrudniający awans kobiet wskazała stereotypy, społeczne przyzwyczajenie, że to mężczyźni pełnią wysokie stanowiska. To ważna odpowiedź. Wskazuje, że mimo pewnych postępów społecznych stereotypy nadal są największą przeszkodą dla rozwoju kariery kobiet. Ten wniosek umacniają dwie kolejne najpopularniejsze odpowiedzi na pytanie o bariery: dominacja wysokich stanowisk zajmowanych w firmie przez mężczyzn (48%) oraz seksizm i dyskryminacja (46%). Istnienie tych stereotypów odzwierciedla też przekonanie aż 30% badanych, że kobietom brak odpowiednich cech, charakterystycznych dla dobrych liderów. Ponad dwie piąte respondentów sądzi, że poważną barierą jest także obciążenie kobiet dodatkowymi obowiązkami domowymi i brak pomocy pracodawców w łączeniu obowiązków zawodowych z życiem prywatnym”. To pokazuje, jak wiele w tej materii jest do zrobienia. Jeśli nie zaczniemy o tym mówić głośno i jednym głosem, nic się nie zmieni.

Skąd czerpie Pani motywację do dalszych działań?

Droga, którą pokonałam, aby być na tym etapie życia, na którym jestem teraz, wymagała ode mnie bardzo wiele determinacji, siły wewnętrznej oraz poświęceń. Kilka lat temu, tuż po urodzeniu mojego syna, ciężko zachorowałam. Prawie dwa lata spędziłam w szpitalach, walcząc o życie i sprawność (przez długi czas byłam osobą leżącą, później poruszałam się na wózku inwalidzkim). To była ważna lekcja i ogromny dar, który zmienił bieg mojego życia. Dzisiaj jestem wdzięczna za każdą z tych chwil. Bardzo doceniam wszystko to, co jest dane każdemu z nas: wolność wyboru, poruszania się, wszelkie zmysły, możliwości, a co tak trudno jest dostrzec wtedy, kiedy taka sytuacja nas nie dotyka. Dzięki ogromnej determinacji i ciężkiej pracy wróciłam do sprawności fizycznej i spełniam się w każdej z pełnionych przeze mnie życiowych ról. Wspieram innych ludzi poprzez treningi mentalne, konsultacje kryzysowe i mentoring, pokazując im, że trudne momenty w życiu mogą być przełomowe i że w każdym kryzysie jest potencjał rozwojowy. To właśnie napędza mnie każdego dnia do tego, aby wstać, mieć siłę, mimo przeciwności i gorszych dni, które zdarzają się każdemu, realizować się w obszarach, które są spełnieniem moich marzeń.

Na koniec bardziej prywatnie… kim jest Martyna Ślosarek poza godzinami pracy?

Jestem mamą rezolutnego 6-latka, który jest moim największym nauczycielem życia i ogromną motywacją do czerpania z życia w pełni. Wolny czas poświęcam na czytanie książek, regularną medytację, ćwiczenie jogi. Dbam o swoją kondycję fizyczną na siłowni, przyjemność sprawiają mi długie spacery i przejażdżki na rowerze szosowym. Mam swoje codzienne rytuały i zwyczaje, które praktykuję zaraz po przebudzeniu. To sprawia, że każdy dzień już od samego świtu staje się wyjątkowy. Uwielbiam podróżować, odkrywać nowe miejsca, kultury, smaki. Ostatnio zaczęłam uczyć się gry na ukulele. Mam bardzo długą listę marzeń, które staram się sukcesywnie spełniać. Kocham życie i staram się wykorzystywać każdy jego moment na 200%.

 

Życzę dalszych sukcesów i dziękuję za rozmowę.

Justyna Nakonieczna

 

 

Zdjęcia: Sawera Studio

 

Show Buttons
Hide Buttons