Platforma Facebook, czyli jak znaleźć klientów, którzy mają pieniądze i chcą kupić Twoje produkty

Czy byłoby fajnie, gdyby reklama Twojej firmy wyświetlała się klientowi po zaledwie 15 minutach od momentu, gdy w jego życiu powstała potrzeba zakupu Twojego produktu lub usługi? Czy chciałbyś zobaczyć, jak możesz dotrzeć do takiego klienta jako pierwszy i jedyny? A przy tym zapłacić mniej za reklamę, niż konkurencyjne firmy? 

Jeżeli tak, to przeczytaj ten artykuł, ponieważ znajdziesz w nim informacje, jak możesz tego dokonać.

Czy warto zainteresować się reklamą Facebook?

Sieć reklamowa Facebooka to obecnie najbardziej wydajny system reklamy, jaki istnieje. Czy jestem tendencyjny i faworyzuję narzędzie, z którego korzystam?

Możesz tak pomyśleć, jednak prawdą jest to, że Ja po prostu wybrałem to, co najlepsze. Od ponad 10 lat zajmuje się reklamą na potrzeby własne oraz na potrzeby klientów, dla których prowadzę kampanie reklamowe. 

Ponieważ inwestuję sporo własnych pieniędzy, to w moim interesie jest wybierać tylko to, co działa najskuteczniej. Regularnie korzystałem z wielu sieci reklamowych, ale to Facebook za każdym razem opłacał się najbardziej.

Dlaczego? Ponieważ Facebook to nie jest jakiś tam portal dla dzieciaków, którzy wymieniają się obrazkami. To gigantyczna sieć społecznościowa, w której jest ponad 2 miliardy użytkowników, w tym ponad 16 milionów w Polsce. Czy taka ilość ludzi ma pieniądze i potrzeby? 
Facebook to przede wszystkim algorytm sztucznej inteligencji, którego zadaniem jest rozpoznać rzeczywiste zachowania ludzi i ich potrzeby. Następnie jego celem jest jak najszybciej pokazać im produkty, które mogą te potrzeby zaspokoić. Robi to w formie reklam.

Kilka miesięcy temu szukałem samochodu. Nie wchodziłem na strony internetowe producentów. Od razu postanowiłem pojechać do salonów samochodowych we Wrocławiu. Wybrałem się do trzech salonów jednego dnia, a ponieważ miałem ze sobą telefon, na którym korzystam z Facebooka, piszę przez Messenger, korzystam z mapy i funkcji lokalizacji, to algorytm szybko wywnioskował, czego poszukuję. 

Gdy wieczorem zalogowałem się z mieszkania na Facebook, zobaczyłem reklamy różnych marek samochodów, w tym tych firm, u których nie byłem. 

Skąd Facebook wiedział, że chce kupić samochód? Ocenił moje zachowanie i skierował mnie w odpowiednie filtry reklamowe. 

Takich sposobów oceny zachowania ludzkiego jest wiele, ale najważniejsze jest to, że działa to tak skutecznie, że osoba często widzi reklamę w zaledwie kilkanaście minut po wykazaniu danego zachowania.

To bardzo duża przewaga biznesowa, ponieważ jeżeli jako potencjalny klient klikając w reklamę skorzystam z oferty, to nie wejdę do Google, gdyż moja potrzeba zostanie zaspokojona wcześniej.

Jak docierać do wartościowych klientów?

Firmy, które szybciej i taniej docierają do klientów, wygrywają. Jeżeli chcesz wygrywać, to Facebook jako narzędzie biznesowe sprawdzi się znakomicie.

Jednym ze znakomitych filtrów reklamowych są tak zwane „zainteresowania”. Na Facebooku można docierać do osób, które wykazują konkretne zainteresowania.

Na przykład możemy znaleźć osoby, które interesują się dziedzinami, takimi jak moda, sport, zdrowie, informatyka czy samochody. Bez problemu znajdziemy też bardziej szczegółowe zainteresowania, takie jak sukienka, buty, nazwy znanych marek, czy miejsc. Możliwości jest naprawdę wiele.

Kolejnym świetnym filtrem reklamowym jest „geolokalizacja”. Dzięki niej możemy docierać do osób tylko z danego kraju, województwa, miasta lub z konkretnej ulicy. Filtr ten możemy też ustawić tak, aby działał w zakresie konkretnej ilości kilometrów.

Jak skorzystać z tego w praktyce? 



Załóżmy, że mamy kawiarnie, w której oprócz dobrej kawy, podajemy też różnego rodzaju ciasta, kanapki i sałatki. Kawiarnia mieści się przy ulicy Legnickiej 56 we Wrocławiu.

Korzystając z funkcji geolokalizacji, zaznaczamy obszar 4-5 kilometrów, ponieważ w tym obszarze znajdziemy 90% naszych klientów. Teraz ustawimy takie zainteresowania jak: kawa, ciasto (lub ciasto marchewkowe 🙂 ).

Dzięki tym prostym ustawieniom dotrzemy do potencjalnie zainteresowanych klientów i poinformujemy ich na przykład o tym, co dziś dobrego mogą zjeść w kawiarni. Możemy też iść krok dalej i skierować reklamę tylko kobiet lub mężczyzn. A jeżeli będzie sobota lub niedziela, reklamę warto będzie pokazać tylko tym osobom, które są w związku lub w związku małżeńskim i mają dzieci. Ich wiek też można precyzyjnie określić.

Wtedy zwiększymy jakość klientów już na etapie reklamy.

Bardzo dobrym rozwiązaniem na Facebooku jest funkcja tak zwanego „zawężania”. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że na Facebooku możesz bez problemu znaleźć na przykład informatyków, którzy pracują przy ulicy Domaniewskiej w Warszawie.

Tylko jest jeden problem – nie każdy informatyk będzie chciał uczyć się języka angielskiego, wziąć kredyt na mieszkanie, czy skorzystać z usług trenera personalnego. W takich sytuacjach funkcja zawężania jest wspaniałym rozwiązaniem. Na FB możemy bez problemu wybrać tylko takich informatyków, którzy właśnie mają zamiar doskonalić swoje umiejętności z języka angielskiego. Co ważne, gdy precyzyjnie określimy kryteria docierania do klientów, wtedy 100% naszych pieniędzy trafi właśnie do nich.

To kolejna duża przewaga, bo nawet jeżeli pod korporacją postawimy chłopaka z ulotkami, to on nie ma skanera w oczach i nie wie, który informatyk właśnie teraz szuka lekcji z angielskiego. 

Facebook wie. Takich możliwości jest sporo i osoby, które je poznają, a następnie wdrożą do swojego biznesu, przestają mieć problem z ilością klientów.

Facebook wie więcej… znacznie więcej

Facebook to przede wszystkim biznes, którego celem jest zarabiać. A kiedy biznes zarabia? Kiedy oferowana przez niego usługa jest lepsza, niż usługa konkurentów.

Dlatego celem algorytmów Facebooka jest doskonałe rozpoznanie aktualnych potrzeb ludzi, którzy mają w sieci zarejestrowane konto. Jesteśmy pod ciągłą obserwacją i analizą. Paweł, jeden z moich pracowników, pewnego dnia prowadził rozmowę telefoniczną ze swoją dziewczyną, która w trakcie rozmowy użyła zdania: „Paweł słyszałeś o takim napoju, jak Aperol Spritz?”. Paweł odpowiedział, że nie i rozmowa potoczyła się dalej.

Po zaledwie 3 godzinach Paweł przeglądał na telefonie Facebooka i zgadnij, jaką reklamę zobaczył? Była to reklama Aperol Spritz. Gdy szukałem biura we Wrocławiu, postanowiłem zadzwonić do Pawła, by to sprawdzić. W trakcie rozmowy powiedziałem: „Wynajem biura Wrocław. Wrocław biuro. Szukam biura do wynajęcia Wrocław”. Następnie rozłączyłem się i poczekałem kilka godzin. Efekt? Szybko znalazłem dobre biura. Reklamy same pojawiły się na ekranie mojego komputera.

A teraz pomyśl sobie, że mamy kobietę, która dzwoni do swojej mamy i mówi, że będzie starała się o kredyt hipoteczny na mieszkanie. Pisze o tym do koleżanek i za chwile widzi reklamę Twojego mieszkania!

Czy to nie pomogłoby w Twoim biznesie?

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego, co właśnie napisałem, widzisz, jak ważne jest to, aby Twoja firma prowadziła kampanie reklamowe na Facebook. Po 10 latach praktyki wiem, że wiele możliwości, jakie oferuje Facebook, są dla ludzi szokujące. Osoby, które przychodzą do mnie na szkolenia, regularnie łapią się za głowy ze zdumienia. Najważniejsze jednak jest to, że te zasoby reklamowe i ich niespotykana precyzyjność są udostępnione dla każdego za darmo. Każda osoba może w tym momencie założyć konto reklamowe, ustawić algorytmy i zacząć pozyskiwać klientów na taką skalę, jaką chce.

Mało tego, jeżeli znajdziesz jakościowe grupy klientów, to wiele działań może zostać zautomatyzowana. Czemu? Facebook ocenia aktualne zachowanie ludzi. Jeżeli ktoś kupi mieszkanie, to jego zachowanie się zmienia. Nie czyta już branżowych portali. Nie rozmawia o tym, nie pisze itd. Wtedy algorytmy wykluczają taką osobę z grupy, a Ty nie tracisz pieniędzy na reklamę. 

Grupa jest stale aktualizowana, a to również oznacza, że każdego dnia dochodzą nowe osoby, które właśnie w tym momencie planują zakup mieszkania. I to jest piękne, bo dobrze ustawione algorytmy i reklama mogą stać się mocno zautomatyzowanym elementem biznesu, który regularnie pozyskuje nowych klientów.

Firmy, które wejdą na FB wygrają

Nie lubię miejsc, w których jest duża konkurencja. Dlatego, jeżeli mam być jedną z 4 firm w wynikach wyszukiwania Google, to dziękuję. Nie mam zamiaru płacić 10 zł za „klika” i walczyć cenowo. 

Wolę wybrać Facebook. Czemu? Ponieważ nawet jeżeli konkurencja skopiuje moją reklamę, to i tak nic nie osiągną. To, czego nie skopiują, to mój sposób na wyszukanie klientów. Czemu? Ponieważ nie jest to tak oczywiste, jak na przykład w Adwordsach.

W tym momencie sporo osób w Polsce nie korzysta z możliwości reklamowych, jakie oferuje Facebook. To kolejna duża zaleta. Większość firm nie ma wiedzy o tym, jak dobrze ustawić algorytmy reklamowe. Klikanie przycisku „promuj post” to zdecydowanie za mało. To znakomita okazja dla firm, które wejdą na FB i zrobią reklamę bardziej profesjonalnie.

Wśród 16 milionów Polaków znajdzie się klientów praktycznie na wszystko.

 

Dawid Bagiński

AS Marketingu i Biznesu
 www.socialelite.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Show Buttons
Hide Buttons