Reklama na LinkedIn: Dlaczego to dobra opcja dla sektora MŚP?

 

W sieci często spotykam artykuły i poradniki, w których autorzy opisują, w jaki sposób stworzyć skuteczną reklamę na Facebooku, Instagramie czy Google Ads. W zasadzie na każdym kroku w „internetowej dżungli” spotykam osoby, które szkolą i pokazują, jak ustawić kampanię, dodać kreację, ustalić budżet.
Stało się to już tak powszechne, że czasem agencje nie mają zbyt wiele do zaoferowania dla sektora MŚP – podstawową reklamę potrafi już dzisiaj „puścić” prawie każdy. Efektem tego są coraz wyższe ceny oraz „znieczulenie” odbiorców.


Czy jest jakaś alternatywa? Czy jest inne miejsce, gdzie możemy przeprowadzić skuteczną kampanię online? Moim zdaniem tak. Jest LinkedIn.

Efektywny marketing czy efektowny?
Kiedy mówię o marketingu efektywnym, a nie efektownym, rozumiem przez to działania, które przynoszą policzalne i/lub widoczne rezultaty.
Czasem jest to stosowanie starych jak świat (reklamy 🙂 ) zasad w koło, bo dobre jest wrogiem lepszego. Innym razem to wyszukiwanie kanałów i miejsc, z których nasza konkurencja nie korzysta, sposobów, które niejako idą pod prąd i pozwalają się wyróżnić na tle zalewu innych komunikatów.
W działaniach promocyjnych nie chodzi o to, żeby marketingowiec mógł powiedzieć: „ale fajną kampanię zrobiłem!” i wystąpić na kolejnej konferencji. Chodzi tu to, żeby firma zarabiała.
Jest również kilka kwestii, które należy wziąć pod uwagę. Dobra strona bez wejść nie sprzeda. Dobry materiał wideo bez odbiorców nie sprzeda. Z drugiej strony dotarcie do odpowiedniej ilości właściwych odbiorców ze słabej jakości materiałem zdecydowanie obniży nasze szanse na sprzedaż.

Czy da się jeszcze robić efektywny marketing?
Zdecydowanie tak! Jedną z takich nisz, której jeszcze nie odkryła spora grupa przedsiębiorców z sektora MŚP, jest reklama na LinkedIn.
O LinkedInie możemy odnaleźć bardzo wiele informacji, głównie dotyczących prowadzenia profilu prywatnego.
Co powinno się znaleźć w naszym profilu? W jakich godzinach powinniśmy publikować treści? Ile powinno ich być?
Podczas gdy wszyscy skupiają się tylko na powyższym, warto wziąć pod uwagę, że LinkedIn posiada jeszcze wiele innych możliwości, z których mogą korzystać firmy.
Jedną z nich jest reklamowanie się. Oczywiście, to nie jest tak, że kto nie ma firmy, ten nie może z tego skorzystać – chodzi o posiadanie tzw. Company Page, więc jeśli ktoś chce sobie założyć „stronę personalną”, to też może. Dla niewtajemniczonych – to taki znany nam wszystkim „fanpage” na Facebooku.
Wokół reklam na LinkedIn narosło wiele mitów. Głównym argumentem jest to, że koszty są bardzo duże i jeśli nie ma się odpowiedniej marży, to bardzo trudno zarobić.
Na rynku jest wiele tańszych i precyzyjnych systemów: Google Ads, reklamy na Facebooku czy Instagramie. Od niedawna można się reklamować także na TikToku.
Koszt reklamy? Czasem i 6 euro za kliknięcie. Dużo? Dużo. Do tego w euro. Na marginesie dodam, że LinkedIn pozwala już na zakładanie kont reklamowych rozliczanych w złotówkach, co znowu stanowi pewną barierę psychologiczną, ponieważ rozliczenia reklam w euro lub dolarach w sektorze MŚP potrafią skutecznie odstraszyć.
Skoro więc jedna akcja użytkownika na LinkedInie potrafi być 10- czy nawet 30-krotnie droższa niż na Facebooku, to po co w ogóle interesować się promocją w tym miejscu?
Z mojego doświadczenia wynika, że czasem taniej oznacza drożej. Gdzie to może mieć zastosowanie? O tutaj:
Prowadzisz firmę, która działa w sektorze B2B? – Reklama na LinkedIn jest dla Ciebie.
Potrzebujesz dotrzeć do dyrektorów zarządzających firm, które mają powyżej 100 pracowników? – Reklama na LinkedIn jest dla Ciebie.
Pokuszę się o stwierdzenie, że każdy produkt lub usługa, który nie należy do „koszyka groszowego”, jest skierowany do konkretnego odbiorcy (którego np. pozycję w hierarchii firmy da się mocno doprecyzować) i może odnaleźć swoje miejsce w reklamie na LinkedIn.
Skąd taki wniosek? Jeśli masz produkt przygotowany zgodnie z potrzebami grupy docelowej, dopracowaną kreację, to często jest tak, że jedno właściwe kliknięcie może nam dać wyższe profity niż kilka losowych. W szczególności w branżach mających w swojej ofercie usługi lub produkty dla biznesu.

OK, więc jak zacząć? Co mogę w tej reklamie?
Panel reklamowy na LinkedInie jest już bardzo podobny do tego, który możemy spotkać w Menedżerze reklam na Facebooku. Mamy nieco inną organizację podziału kampanii, jednak dla osób, które kiedykolwiek robiły reklamę na portalu Marka Zuckerberga, nie powinno to stanowić mocnego utrudnienia.
Zakładamy konto reklamowe, konfigurujemy cel reklamowy, targetujemy grupę, dodajemy kreację i gotowe.
Cele naszych kampanii mogą być następujące:
• świadomość marki,
• odwiedziny witryny,
• interakcje z naszymi publikacjami,
• wyświetlenia wideo,
• generowanie potencjalnych klientów,
• konwersje witryny,
• kandydaci na ofertę pracy.


Wygląda podobnie jak na Facebooku? I tak jest. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę koszty reklam, interesować nas powinny tylko takie cele jak: odwiedziny witryny, konwersje czy generowanie potencjalnych klientów.
Jaką kreację możemy stworzyć? Po przejściu do odpowiedniego miejsca konfigurowania kampanii mamy do wyboru:
• reklama z pojedynczym zdjęciem,
• reklama karuzelowa,
• reklama wideo,
• reklama tekstowa,
• reklama Spotlight,
• reklama dla pozyskania obserwujących,
• reklama konwersacyjna,
• reklama w formie wydarzenia.
Przy pewnych celach reklamowych nie mamy możliwości skorzystania z każdego formatu. Jeśli chcemy zrobić kampanię na „wyświetlenia wideo”, to nie ustawimy np. reklamy tekstowej (co jest raczej logiczne).
Jak można zauważyć, formaty są także podobne do tych z Facebooka: tekst, grafika, wideo.


Dlaczego warto robić reklamy na LinkedIn?
Powodów, dla których warto korzystać z systemu reklamowego LinkedIn, jest wiele. Pozwolę sobie wymienić tylko kilka.
• To największa sieć dla profesjonalistów na świecie, a w Polsce ma ponad 4 miliony użytkowników. Z uwagi na to, że sieć ma ściśle określone cele, użytkownicy wiedzą, po co tam są.
• W przeciwieństwie do Facebooka, na LinkedInie stanowiska oraz miejsca pracy są w większości aktualne, co pozwala nam na bardzo precyzyjne targetowanie.
• Możesz skonfigurować reklamę tak, że będą ją widzieć tylko osoby z firm o określonej ilości pracowników. To duże ułatwienie, porównując facebookowych „małych i średnich przedsiębiorców”. Szukasz działów marketingu firm, które mają min. 500 pracowników? Nie ma sprawy.
• Chcesz sprzedać produkt lub usługę konkretnej firmie? Możesz skierować reklamę do jej pracowników.
• Jeśli zależy Ci na konkretnej branży, panel reklamowy portalu pozwala Ci również na to.
• Ponieważ Twoja konkurencja uważa, że to drogie, i tego nie robi 🙂

Na koniec dodam jeszcze jedno ostrzeżenie. Jeśli nie masz czego sprzedawać, nie posiadasz odpowiedniego lejka marketingowego oraz Twoje procesy sprzedaży online nie są dopracowane, to nie przepalaj pieniędzy tutaj. Reklama na LinkedIn może być bardzo skuteczna, jednak bez dopracowania detali może się skończyć ogromnymi kosztami bez sprzedaży.

Mam nadzieję, że udało mi się nieco odczarować system reklamowy LinkedIna. W tym miejscu można spokojnie osiągać dobre wyniki, jeśli tylko wszystko prawidłowo przygotujemy. Życzę samych udanych kampanii i skutecznych kreacji! 🙂

 

Michał Sosna
Założyciel projektu i podcastu EfektywnyMarketing.TV oraz agencji Exago Media. Marketingowo zawsze po stronie przedsiębiorców.

Show Buttons
Hide Buttons