Smak sukcesu: Sylwia Mokrysz o tym, jak tradycja i innowacja tworzą światowe Mokate

Sylwia Mokrysz to liderka rodzinnej firmy Mokate, w której serce tradycji bije w rytmie innowacji. Zbudowała imperium, które łączy lokalne korzenie z globalną wizją, a każda filiżanka kawy i herbaty opowiada historię o pasji, jakości i odwadze w przekraczaniu granic. W rozmowie zdradza, w jaki sposób uczyniła z Mokate nie tylko markę, ale i symbol wartości, takich jak uczciwość, zaangażowanie i odpowiedzialność. Sylwia Mokrysz dzieli się również osobistą definicją sukcesu, opowiada o równowadze między pracą a życiem prywatnym i ujawnia, który produkt Mokate odzwierciedla jej własny charakter. To opowieść o liderce, która potrafi rozgrzać świat – niczym filiżanka herbaty Loyd o smaku wiśni z chilli.
Gdyby Mokate było dziełem sztuki, jak by je Pani opisała? Jaki byłby jego styl i główny przekaz?
Gdybym miała opisać Mokate jako dzieło sztuki, widziałabym je jako współczesną interpretację Nike z Samotraki – symbolu zwycięstwa, determinacji i ciągłego dążenia do doskonałości. Najważniejszy przekaz to nieustanny rozwój, odwaga w podejmowaniu wyzwań i przekraczanie granic – wartości, które są fundamentem Mokate. Tak jak Nike z Samotraki symbolizuje triumf, tak Mokate jest dowodem na to, że rodzinne przedsiębiorstwo może zdobywać międzynarodowe szczyty, pozostając wierne swoim korzeniom.
Jakie wartości przyświecają Pani w codziennym zarządzaniu biznesem?
Najważniejsze są dla mnie uczciwość, odpowiedzialność i zaangażowanie. Wierzę w budowanie relacji opartych na zaufaniu, zarówno z pracownikami, jak i z klientami. Zawsze stawiam na jakość, innowacyjność i szacunek dla tradycji, które są fundamentem naszego sukcesu.
Dostrzega Pani różnicę w tym, jak kobiety i mężczyźni prowadzą biznes? Jeśli tak, jakie są największe zalety kobiecego podejścia?
Kobiety często wprowadzają do biznesu większą empatię i intuicję, co pozwala budować trwałe relacje i lepiej rozumieć potrzeby klientów. Zaletą kobiecego podejścia jest również wielozadaniowość i umiejętność patrzenia na problem z różnych perspektyw.
Jak definiuje Pani sukces – bardziej jako wynik biznesowy czy osobistą satysfakcję z realizacji celów?
Sukces to dla mnie połączenie obu tych elementów. Osiągnięcia biznesowe dają satysfakcję, ale prawdziwą wartość mają chwile, w których widzę, że nasza praca przynosi pozytywne efekty – nie tylko dla firmy, ale także dla ludzi, z którymi współpracujemy.
Mokate to marka znana z tradycji, ale również z wprowadzania nowości. Jakie innowacje wprowadziła Pani do firmy, które uważa Pani za najbardziej przełomowe?
Jednym z najważniejszych osiągnięć było wprowadzenie marki Loyd do międzynarodowej czołówki oraz rozwój herbat funkcjonalnych. Innowacyjne podejście do marketingu, w tym pionierskie kampanie telewizyjne – na czele z „Mokate Cappuccino – gwiazda wśród kaw” – również znacząco wpłynęły na rozpoznawalność naszych produktów. W roku 2023 założyłam Instytut Badań Rynku Kawy i Herbaty (z siedzibami w Ustroniu i w Londynie). Jako jego prezes prowadzę badania naukowe w obszarze zachowań przedsiębiorstw na rynku żywności i napojów. Bardzo mi to pomaga w tworzeniu nowych, ciekawych produktów.
Prowadzenie międzynarodowego biznesu to ogromne wyzwanie. Jak udaje się Pani znaleźć równowagę między pracą a życiem prywatnym?
Staram się wyznaczać granice między pracą a czasem dla rodziny i moimi zainteresowaniami. Organizacja dnia i skupienie się na najważniejszych zadaniach to podstawa. Czerpię energię z chwil spędzonych z bliskimi oraz z moich licznych pasji. Pozwala mi to złapać dystans i naładować baterie.
Jest coś, co chciałaby Pani zrobić inaczej w swojej drodze zawodowej – lub w życiu osobistym?
Każde doświadczenie, nawet trudne, jest lekcją. Dlatego nie żałuję żadnych podjętych w życiu decyzji – może jedynie na niektóre zdecydowałabym się wcześniej. Należy patrzeć do przodu, a nie w tył. Nie można roztrząsać tego, co było, bo wtedy umykają nam sprawy bieżące. Nowe szanse i nowe wyzwania są zawsze ciekawsze…
Mokate oferuje wiele smaków swoich produktów. Czy wśród nich jest taki, który odzwierciedla Pani charakter?
Gdybym miała wskazać produkt jak najbardziej odzwierciedlający mój charakter, byłaby to rozgrzewająca herbatka Loyd o smaku wiśni z kakaowcem i chilli z linii Warming Tea. Ten napar doskonale oddaje moją osobowość – połączenie łagodności i determinacji. Wiśnia to symbol ciepła, rodzinnych tradycji i energii, które wnoszę do codziennej pracy. Kakao dodaje głębi i kojarzy się z elegancją oraz pasją tworzenia. Jednak kluczowym składnikiem jest chilli – to przyprawa, która budzi emocje i dodaje odwagi. To produkt, który inspiruje do działania, pozostawiając po sobie wyrazisty ślad – dokładnie tak, jak staram się robić w życiu.
Dziękuję za rozmowę.
Justyna Nakonieczna
Zdjęcia: Agnieszka Pisarczyk