Sprawdzony pomysł, własny biznes- Im się udało!
Paweł Muszyński i Wojciech Juchniewicz to franczyzobiorcy, którzy od czterech lat lat prowadzą lokale Dominos’ Pizza. Rozmawialiśmy z nimi o ich pomyśle na własną działalność pod szyldem najbardziej rozpoznawalnej marki pizzerii w Polsce.
Co Was skłoniło do podjęcia decyzji o rozwoju tego typu działalności oraz do nawiązania współpracy franczyzowej właśnie z siecią Domino’s Pizza?
Ja pracowałem już w firmie 4 lata a Wojtek był związany z Domino’sem od ponad 10 w różnych krajach. Firma się rozwijała, mieliśmy informacje z różnych rynków. Jak padła propozycja z Domino’s Pizza Polska czy chcemy franczyzę długo się nie zastanawialiśmy. Notabene otrzymaliśmy osobne propozycje a po namyśle postanowiliśmy połączyć się w spółkę.
Czy trudno było spełnić warunki franczyzy?
Dla nas nie było to trudne, gdyż siedzieliśmy w tym od początku.
Jak oceniacie Wasze początki w tym biznesie?
Ciężko. Co miesiąc uczyliśmy się nowych rzeczy. Szczególnie w administracji, księgowości czy załatwianiu dokumentów w różnych urzędach.
Ile aktualnie lokali działa w obrębie Państwa franczyzy?
Cztery lokale. Działamy w obrębie Gocławia, Pragi Płn, Wilanowa, Sadyby, Ursusa, Skoroszy, Piaseczna, Chyliczek, Chylic, Józefosławia.
Czym prowadzenie sieci franczyzowej różni się od małej gastronomii, poza kartą menu i liczby rąk potrzebnych do pracy?
Operacja jest dużo większa i mniej przewidywalna. Wiele czynników zewnętrznych ma wpływ na wielkość biznesu. Trzeba wiele rzeczy przewidywać.
Co jest dla Was największym wyzwaniem w tym biznesie?
Właśnie nieprzewidywalność. Czasami pogoda, czasami jakieś wydarzenie w pobliżu, którejś z pizzerii.
Wiemy, że rynek bardzo dynamicznie się zmienia, przybywa na nim nowych graczy. Jak w tej sytuacji radzicie sobie z konkurencją?
Po pierwsze mamy najlepszy produkt na rynku. Nikt nie łączy trzech kluczowych czynników jak świeże, niemrożone ciasto, sos z pomidorów (nie koncentrat) oraz mozzarella 100% Galbani. Jesteśmy specjalistami w dostawie pizzy. Robimy najwięcej dostaw w całej branży.
Czy uważacie franczyzę za bezpieczną i partnerską formę biznesu?
Tak. Jeśli osoba zarządzająca od franczyzodawcy zna i czuje biznes, to jest to bardzo bezpieczna forma.
Jakie wsparcie otrzymujecie od Domino’s Pizza?
Bardzo często konsultujemy się w zakresie marketingu czy nowych produktów. Do tego dochodzi marketing centralny.
Jaką radę dalibyście osobom, które myślą o otwarciu własnego lokalu gastronomicznego?
Aby dobrze sprawdzili firmę, z którą chcą zacząć współpracę. Sprawdzić podstawowe parametry takie jak food cost, cennik produktów i czy podział zysków i strat jest sprawiedliwy. I trzeba koniecznie porozmawiać z innymi franczyzobiorcami, których sobie sami wybiorą.
Dziękuję za rozmowę
Justyna Nakonieczna