Zawsze stawiam na jakość, nie na ilość…

 

Czym jest trening mentalny? Jak wygląda praca trenera mentalnego? Zapraszamy do lektury wywiadu z Beatą Drewienkowską

 

Jak zaczęła się Pani przygoda z treningiem mentalnym?

Od dziecka moją pasją było pomaganie innym – zwierzętom, ludziom. Realizowałam się, organizując imprezy integracyjne dla osób z niepełnosprawnościami i osób sprawnych, np. Lubelskie Spotkania Twórczości Poetów i Artystów Niepełnosprawnych, Piknik Integracyjny, Artystyczna Wigilia. Stworzyłam też program Starszy Brat Starsza Siostra, dzięki któremu dzieci z rodzin patologicznych i ubogich mogły znaleźć bratnią duszę w postaci wolontariusza, który wysłuchał, pomógł w lekcjach, zabrał na zajęcia sportowe. Sama także pełniłam rolę wolontariusza, oprócz organizatora i pomysłodawcy. Lubiłam rozmawiać z tymi dzieciakami, patrzeć, jak zmieniają się z nieznośnych, rozwydrzonych nastolatków w ciekawych świata młodych ludzi, jak ich życie nabiera barw i sensu. Od zawsze też fascynował mnie umysł ludzki, psychologia. Lubiłam obserwować zachowania ludzi w różnych sytuacjach i analizować. Bardzo często okazywało się, że moje analizy są trafne, a rady słuszne. Od zawsze także wolałam słuchać, niż mówić… cisza czasem może powiedzieć więcej niż milion słów. Znajomi przychodzili do mnie, mówiąc, że daję im spokój, bezpieczeństwo, że motywuję, uczę poczucia pewności siebie. Zawsze potrafiłam zmotywować moją drużynę do rywalizacji, uspokoić i wesprzeć współzawodników. Od zawsze związana byłam ze sportem. Najpierw jeździectwo, potem taniec, wyścigi motocyklowe, nurkowanie, biegi przeszkodowe. Znajomi powtarzali, że jestem oazą spokoju, zawsze uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia. A ja po prostu wychodziłam z założenia, że to, co dajesz, to wraca, to, jak i w którym kierunku patrzysz, przyciągasz do swojego życia.

Kiedy zaczęli przychodzić do mnie obcy ludzie, uznałam, że czas podnieść swoje kwalifikacje :))) Stąd pomysł na studia podyplomowe z psychologii sportu, psychologii biznesu i treningu mentalnego.

Biznesem zajmuję się od ponad 20 lat. Mam mnóstwo sukcesów na swoim koncie – dwukrotnie Medal Europejski BCC dla firmy, którą zarządzałam, tytuł Kobieta Sukcesu, Medal Prezydenta Miasta Lublina za zasługi dla Lublina i wiele innych.

 

Na czym polega praca trenera mentalnego?

TRENING MENTALNY TO GRUPA RÓŻNYCH NARZĘDZI, KTÓRE POMAGAJĄ CZŁOWIEKOWI UZYSKAĆ PEŁNIĘ SWOJEGO POTENCJAŁU. Czyli jest:

PROCESEM,

RELACJĄ,

STRATEGIĄ.

Za pomocą treningu mentalnego sprawiam, że mój klient jest:

  1. BARDZIEJ PEWNY SIEBIE
  2. BARDZIEJ SKONCENTROWANY
  3. DAJE SOBIE PRAWO DO PORAŻKI, czyli umie sobie z nią radzić, wyciągnąć wnioski i naukę
  4. MA NAWYK ZWYCIĘŻANIA

CHCE OSIĄGNĄĆ COŚ WIĘCEJ NIŻ PRZECIĘTNOŚĆ.

Pewność siebie jest nam potrzebna każdego dnia.

Jej źródłem możemy być my sami lub bliskie nam osoby.

Szczególnie w sportach zespołowych oraz w zespołach biznesowych ważna jest zespołowa pewność siebie.

Trener mentalny to zawód pomocowy, czyli taki, który polega na pracy z ludźmi, by pomóc im rozwiązać jakiś problem czy wesprzeć w radzeniu sobie z różnymi wyzwaniami. Myślę, że można go postawić obok takich zawodów jak psycholog, coach, psychoterapeuta, zaznaczając jednak, że nie można postawić znaku równości pomiędzy trenerem mentalnym a psychologiem, coachem czy psychoterapeutą (chyba że równocześnie ma kwalifikacje do wykonywania tych zawodów). Praca jest bardzo podobna we wszystkich przypadkach: jest to spotkanie jeden na jeden (w wypadku sesji indywidualnych) lub praca trenera z grupą, która polega na rozmowie, dyskusji, dodatkowo na wykonywaniu różnych ćwiczeń.

Trener mentalny do pracy używa zróżnicowanych narzędzi, takich jak rozmowa, aktywne słuchanie, coaching, modelowanie (przykład zamiast wykład), informacja zwrotna, wizualizacja, trening autogenny, mindfulness, motywowanie, hipnoza (jeśli ma do tego kwalifikacje), neurocore flow, terapie ekspresyjne, praca z oddechem, praca „z kartką”, czyli różnymi zadaniami i ćwiczeniami, w których trzeba coś rozrysować, opisać itp.

Trener mentalny wykorzystuje wiedzę z zakresu psychologii i neuronauki, czyli wiedzy o tym, jak funkcjonuje mózg. Nasz mózg jest plastyczny (neuroplastyczność), co oznacza, że możemy zmieniać swoje nawyki, uczyć się nowych rzeczy, przystosowywać do zmienionych warunków, i to nie tylko w młodym wieku. Trener mentalny to osoba, która pomaga klientom, wykorzystując różne narzędzia i wiedzę z zakresu psychologii i neuronauki, by lepiej dawali sobie radę z wyzwaniami, budowali użyteczne dla siebie nawyki, umieli radzić sobie z emocjami, ze stresem, mieli pewność siebie i poczucie własnej wartości na wysokim poziomie, nie traktowali niepowodzeń jako porażki, a jako lekcję, a także by myśleli i działali w sposób, który wspiera realizację ich celów.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze dobrego trenera mentalnego? Jakimi cechami trener mentalny powinien się wyróżniać?

Te cechy to empatia, umiejętność słuchania, komunikatywność i inteligencja, ale przede wszystkim należy sprawdzić referencje i wykształcenie. Wraz z zapotrzebowaniem rynku pojawia się moda na różne zawody i często wysyp „specjalistów”.

Zalecam zatem sprawdzenie przede wszystkim wykształcenia i referencji – z kim dana osoba pracowała, jak wiele godzin pracy ma za sobą. Pamiętajmy, że praca trenera mentalnego to praca z umysłem człowieka, a to delikatna materia i łatwo coś popsuć. Niestety często spotykam się z klientami tzw. do naprawy po jakichś nieudanych sesjach. Pomijając fakt, że psuje to opinię wykwalifikowanym trenerom, to może zdziałać więcej krzywdy niż pożytku.

Kto najczęściej korzysta z treningów mentalnych?

W praktyce z treningów mentalnych najczęściej korzystają ludzie świadomi, zarówno sportowcy, jak i trenerzy oraz przedsiębiorcy.

W biznesie ukryte jest to pod hasłem mentoring biznesowy, a w sporcie – trening mentalny. Choć oczywiście mentoring biznesowy zawiera też inne aspekty. Ja zawsze powtarzam: JESTEŚ ZAWODNIKIEM I CHCESZ LEPIEJ ZROZUMIEĆ, CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE I CZEMU NIE OSIĄGASZ ZAMIERZONYCH EFEKTÓW POMIMO CIĘŻKICH TRENINGÓW? ZASTANAWIASZ SIĘ, JAK RADZIĆ SOBIE Z BRAKIEM MOTYWACJI? CO ZROBIĆ, KIEDY NA TRENINGACH BIJESZ REKORDY, A NA ZAWODACH NIE JESTEŚ W STANIE POKAZAĆ SWOJEGO POTENCJAŁU? CZĘSTO POJAWIA SIĘ STRES, NAD KTÓRYM NIE JESTEŚ W STANIE ZAPANOWAĆ? BRAKUJE CI PEWNOŚCI SIEBIE?

NIE WIESZ JAKO TRENER, CO ZROBIĆ, BY POPRAWIĆ KOMUNIKACJĘ, WSPÓŁPRACĘ I RELACJE W ZESPOLE ORAZ WYŻEJ WYMIENIONE CECHY?

JESTEŚ PRZEDSIĘBIORCĄ I ZAUWAŻASZ, ŻE STRES ZACZYNA RZĄDZIĆ TWOIM ŻYCIEM, NIE MASZ CZASU DLA SIEBIE, A PRACA PRZESTAŁA CI SPRAWIAĆ RADOŚĆ ALBO CHCIAŁBYŚ, ABY TWOJA FIRMA PRZYSPIESZYŁA SWÓJ ROZWÓJ?

JEŚLI MASZ PROBLEMY ZE SNEM ALBO CZUJESZ, ŻE POMIMO IŻ PRZESPAŁEŚ CAŁĄ NOC, NADAL JESTEŚ ZMĘCZONY;

JEŚLI NIE CHCE CI SIĘ IŚĆ DO PRACY ALBO MASZ PROBLEMY ŻOŁĄDKOWE;

JEŚLI NIE MASZ POMYSŁU NA SIEBIE –

TO JEST TO IDEALNY MOMENT NA ROZPOCZĘCIE PRACY Z TRENEREM MENTALNYM.

Trening mentalny stosowany jest zarówno w sporcie, jak i biznesie oraz życiu prywatnym. Trener mentalny potrzebny jest każdemu, kto chce się rozwijać, jednak czuje blokadę lub potrzebuje wsparcia w zdobywaniu kolejnych celów, niezależnie od tego, czy to cele sportowe, biznesowe, czy życiowe. To rozwiązanie dla tych, którzy rozumieją, że sukces nie jest kwestią jednorazowego „wybryku”, tylko wynikiem powtarzalnych czynności – treningu właśnie – i są gotowi do pracy nad sobą, by ten sukces osiągnąć. Przy tym sukces dla każdego oznacza coś innego – dla niektórych może to być nawet rezygnacja z działalności.

Trener mentalny:

  • pomoże zaobserwować niekorzystne dla klienta działania, nawyki, sposoby myślenia i pomoże w ich zmianie,
  • wypracuje z klientem pewność siebie, poczucie własnej wartości i asertywność, by z odwagą rozpoczynał kolejne projekty, stawiał jasne granice we współpracy i wierzył w swoje kompetencje,
  • pomoże okiełznać stres, podzieli się skutecznymi narzędziami na utrzymanie koncentracji i opanowanie natłoku myśli, a także nauczy, jak oddzielać pracę od życia prywatnego,
  • dzięki pracy z emocjami i przekonaniami pomoże zadbać o spokój wewnętrzny i zdrowie mentalne, by prowadził biznes z lekkością, a nie frustracją.

Pracuje Pani m.in. z osobistościami ze świata sportu. Jak pracuje się z wybitnymi sportowcami?

Doskonale. To bardzo świadomi i otwarci ludzie.

W jaki sposób trening mentalny może pomagać sportowcom?

Moją misją jako trenerki mentalnej jest podniesienie efektywności zawodników, rozwijanie ich potencjału, pomoc w zamianie marzeń w cele i w ich realizacji.

W treningu mentalnym pracuję na moim autorskim programie Umysł Mistrza, opartym na medytacji, pracy z własną energią, treningu oddechowym, pracy z krytykiem, z pewnością siebie, na koncentracji i nawyku zwyciężania – i to wszystko robię z zawodnikami. Opracowałam podejście do poprawy wytrzymałości psychicznej sportowców. Zaczynam od pozbycia się negatywności, która hamuje sportowców, poprzez tradycyjną psychologię sportu, trening wyobrażeniowy, medycynę energetyczną, trening oddechowy, medytację, afirmację, neurocore flow oraz terapie ekspresyjne. Oparłam mój program na 7 dźwigniach:

  1. pewności siebie
  2. koncentracji
  3. pozytywnej stronie porażki
  4. stres out
  5. nawyku wygrywania
  6. work-life-balance
  7. team spirit.

Moim celem jest wydobycie z zawodników tego, co jest w nich najlepsze.

Dla nich istotny jest NAWYK ZWYCIĘŻANIA.

Bardzo ważne jest, aby zawodnicy czuli się wyszkoleni we wszystkich aspektach: psychicznie, emocjonalnie, fizycznie, taktycznie.

W sporcie najważniejsza jest pewność siebie. Mówi się, że przygotowanie fizyczne jest bardzo ważne, bo bez tego nie można zbudować sukcesu, ale na zawodach główną rolę odgrywa przygotowanie psychiczne. Czyli taki mentalny spokój, że dadzą radę i że są najlepsi. Naturalnie, zaufanie to można osiągnąć poprzez rozwój psychologiczny umiejętności takich jak kontrolowanie uwagi, kontrolowanie negatywnych myśli, lęku, zwiększanie pewności siebie itp.

Na trening składa się w ok. 90% trening fizyczny i w 10% trening psychiczny, ale kiedy zawodnik wychodzi na parkiet, na kort czy na ring (na zawody), kiedy podchodzi do tego decydującego starcia, sytuacja się odwraca i wtedy w 90% znaczenie ma siła mentalna i w 10% fizyczna, ponieważ wszystkie fizyczne przygotowania zostały już wykonane. Jest tak wiele rzeczy, które mogą ich rozpraszać.

Świadome i podświadome umysły zawodników nie są w pełni zgodne. Zawodnik chce być najlepszy – i pragnie tego bardziej niż czegokolwiek innego na świecie, ale na poziomie podświadomości jest przepełniony wątpliwościami, strachem lub dowolną liczbą negatywnych emocji. To rodzi scenariusz autosabotażu. Dzięki zebraniu podświadomych i świadomych umysłów w jedno miejsce droga do sukcesu staje się o wiele łatwiejsza. Bo sportowiec świadomie chce wygrać, idąc na zawody, zdaje sobie sprawę, że ciężko trenował, że jest przygotowany, ale podświadomie robi sobie czasem tzw. uprowadzenie emocjonalne – czyli jak dochodzi do 30% swoich możliwości (swojego zmęczenia), to umysł podpowiada mu, że to już szczyt jego możliwości, podpowiada negatywne, krytyczne myśli. I te wszystkie rzeczy są absolutnie podświadome, to są myśli, które powstają same z siebie. I jeśli będą się powtarzały, to spowodują określony wyrzut hormonów – najbardziej wyrzut kortyzolu, czyli hormonu stresu. I zamiast być uważnym, skupionym, zamiast być w pełni równowagi, będzie popełniał głupie błędy.

Pierwszy napisał o tym Galloway i udowodnił, że jak już wydaje się zawodnikowi, że nie da rady, że nie może już dalej, to pozostaje jeszcze ok. 30% możliwości w jego ciele, by dać z siebie więcej!

O uprowadzeniu emocjonalnym napisał też Bernard Roth – zawodnikowi zdaje się, że już nie da rady, i ciało, chroniąc serce i mózg, wywołuje emocje negatywne, zwątpienie, strach, negatywne myśli i ból.

W tych wszystkich przypadkach, tj. w braku pewności siebie, stresie, strachu, problemach z koncentracją, braku umiejętności skupienia i bycia tu o teraz, braku umiejętności radzenia sobie z porażką, motywacji i dyscypliny, a także braku sensu i celu – z pomocą przychodzi trening mentalny.

Ważne jest, aby uświadomić sobie, że sport rozgrywa się także w głowie. Jeśli sportowiec w pierwszej kolejności postawi na swój umysł, to w najbliższym czasie zobaczy, że jego umiejętności idą w górę. Wręcz szybują. Bo za umysłem podąży ciało.

Zatem dzięki treningowi mentalnemu sportowiec będzie w stanie:

  • lepiej sobie radzić z trudnymi emocjami i stresem,
  • zbudować prawdziwą pewność siebie opartą na tym, jakim jest człowiekiem,
  • skutecznie realizować wyznaczone cele,
  • tworzyć lepsze relacje z ludźmi,
  • kreować życie, o jakim marzy,
  • efektywniej wykorzystywać czas w pracy,
  • osiągać lepsze wyniki sportowe,
  • cieszyć się lepszym zdrowiem psychicznym i fizycznym.

Trening mentalny to nie jest Pani jedyne zajęcie. Na co dzień spełnia się Pani również w roli prezesa firmy świadczącej usługi doradczo-szkoleniowe, My Business Academy oraz Lubelskiej Fundacji Wspierania Biznesu i Współpracy Międzynarodowej. Jak udaje się Pani pogodzić te zajęcia i znaleźć jeszcze czas dla siebie?

W swoim życiu kieruję się zasadą, żeby zawsze stawiać na jakość, a nie na ilość. Mam taką dewizę – jakość nie jakoś 🙂 Poza tym kocham to, co robię, a jeśli się kocha to, co się robi, to nigdy nie jest się w pracy.

Jest Pani zadowolona z efektów swojej pracy?

Tak, bardzo. Serce rośnie, kiedy widzę, jak „moi” sportowcy osiągają sukcesy, jak „moi” przedsiębiorcy, biznesmeni podwajają zyski, celebrują rozwój firmy i wskakują, a nie wspinają się na kolejny szczyt 🙂

W ubiegłym roku została Pani nagrodzona tytułem Businesswomen Awards. Czuje się Pani kobietą spełnioną biznesowo?

Tak, chociaż nie spoczywam na lurach :))) Mam już kolejne cele na ten rok. Wyznaję zasadę – kto się nie rozwija, ten się zwija.

A prywatnie? Kim jest Beata Drewienkowska?

Prywatnie szczęśliwy człowiek, trochę szalony :), lubiący adrenalinę i wszelkiego rodzaju sport, a nade wszystko szalone galopady na ukochanych koniach, szybką jazdę na motocyklu, nurkowanie, biegi przeszkodowe i rollercoastery.

Równolegle spacery po lesie z ukochanym psem, dobrą książkę przy kubku gorącej herbaty oraz chwile bliskości z moim człowiekiem 🙂

Plany na rok 2022?

Jest ich wiele, zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej.

Zawodowo planuję nadal realizować się w zakresie psychologii sportu, psychologii biznesu oraz wystąpień publicznych. Wszystkiego nie zdradzę, powiem tylko, że niebawem powstanie duże przedsięwzięcie ze wspaniałymi, pozytywnymi ludźmi. Proszę śledzić moje media społecznościowe.

 

Beata Drewienkowska – Umysł Mistrza – Facebook

Umysl_Mistrza – Instagram

Beata Drewienkowska – LinkedIn

 

 

Dziękuję za rozmowę.

Justyna Nakonieczna

 

 

Zdjęcia: Przemysław Gąbka

 

 

 

Show Buttons
Hide Buttons